Jeżeli na co dzień używacie kilku urządzeń Apple, jak na przykład iPada i MacBooka, a w pracy lub w domu dodatkowo jeszcze iMaca, ten koncept na pewno się Wam spodoba. Sam należę właśnie użytkowników, którzy korzystają z kilku platform Apple i urządzenie przedstawione na filmie brałbym w ciemno. Sama idea hybrydy MacBooka Pro, iPada Pro i iMaca Pro przyprawia mnie o dreszcze. Pozytywne, rzecz jasna!
Takie zastosowanie składanego wyświetlacza, jakie zobaczycie na wideo poniżej, moim zdaniem ma dużo większy sens, niż stosowanie go w telefonach, np. takim, jaki pokazał Samsung. Umówmy się – telefon nie jest aż tak dużych rozmiarów, by trzeba go było składać na pół, z kolei rozkładanie go, by uzyskać niewielki tablet, też raczej mija się z celem.
Inną sprawą jest natomiast zastosowanie składanego wyświetlacza w urządzeniu przedstawionym na poniższym filmie. Specjalnie użyłem sformułowania “urządzeniu”, bo nie jest to ani iPad, ani MacBook czy też iMac. Koncepcyjny MacPad Pro jest hybrydą wszystkich tych urządzeń.
Autor, Kevin Noki, w zasadzie zwizualizował moje marzenia o idealnym urządzeniu Apple, które w zależności od potrzeby może nam posłużyć jako tablet, laptop lub komputer stacjonarny z ogromnym dotykowym ekranem.
Twórca konceptu nazwał owo urządzenie MacPad Pro 2020, co wskazuje, że bardzo optymistycznie spodziewa się, że Apple mogło wypuścić taką hybrydę już za dwa lata. Jeżeli faktycznie miałoby się tak stać, to ja mogę już wpłacić zaliczkę, by być jednym z pierwszych posiadaczy tego cudeńka. Oczywiście pod warunkiem, że cena urządzenia nie będzie sumą cen iPada Pro, MacBooka Pro i iMaca Pro…