Już kilkukrotnie słyszeliśmy, że przyszłoroczne iPhone’y, oprócz nowych rozmiarów, wsparcia 5G i Touch ID w ekranie, mają mieć też nowy dizajn. Dzisiaj analityk Ming Chi-Kuo podaje, że iPhone’y z 2020 r. będą inspirowane dizajnem iPhone’a 4.
Według informacji zdobytych przez Kuo, wygląd przyszłorocznych iPhone’ów ma się “znacząco zmienić”. Obudowa nadal będzie wykonana ze szkła, ale przedni i tylny panel mają być spięte metalową ramą, podobnej do tej, którą Apple zastosowało w przypadku iPhone’a 4 i 4S.
Rama, prawdopodobnie wykonana ze stali nierdzewnej, będzie rowkowana, a rowki zostaną wypełnione szafirem lub szkłem. Ma to z jednej strony zwiększyć jej wytrzymałość, a z drugiej zmniejszyć negatywny wpływ, jaki rama ma na transmisję fal o wysokiej częstotliwości przez antenę wewnętrzną. W nowych iPhone’ach będzie to jeszcze ważniejsze niż teraz, bo przyszłoroczne modele mają otrzymać wsparcie 5G.
Niestety, nowa rama ma też więcej kosztować – według analityka, być może nawet o 50%-60%. Znacząco, bo nawet o połowę, może wzrosnąć koszt produkcji nowej szklanej obudowy.
Według wcześniejszych doniesień Ming-Chi Kuo, w 2020 r. Apple wprowadzi na rynek trzy nowe flagowce z ekranami OLED w rozmiarach:
W pierwszych miesiącach 2020 r. Apple ma też wprowadzić na rynek tańszego iPhone’a (być może iPhone’a SE 2).