Według najnowszych doniesień, Apple pracuje nad skanerem linii papilarnych dla swojego smart zegarka. Równolegle rozwijane są dwa alternatywne rozwiązania umieszczenia Touch iD w Apple Watchu. Kolejną nową informacją jest domniemany brak wsparcia watchOS 7 dla Apple Watch 1. i 2. generacji.
Informację o tym, że Apple intensywnie pracuje nad umieszczeniem Touch ID w Apple Watchu podały równocześnie portale iUpdate i The Verifier.
W tym samym czasie testowane są dwa różne rozwiązania: pierwsze z nich zakłada umieszczenie Touch iD w cyfrowej koronie, natomiast drugie (ciekawsze) pod ekranem Apple Watcha.
Nie wiadomo, czy Touch ID ma trafić już do tegorocznej edycji Apple Watch Series 6 (moim zdaniem jest to mało prawdopodobnie), czy też będziemy musieli poczekać do przyszłego roku lub jeszcze dłużej.
We wspomnianym raporcie czytamy również, że pierwsza i druga generacja Apple Watcha nie otrzyma wsparcia dla tegorocznego systemu operacyjnego watchOS 7. Oba te modele są już dość leciwe (AW 2 miał premierę w 2016 roku) i zainstalowany w nich procesor dual-core nie będzie w stanie obsłużyć watchOS 7.
W tegorocznej generacji zegarków Apple Wach spodziewamy się kilku innych nowości, w tym pomiaru saturacji tlenowej oraz zupełnie nowej funkcjonalności śledzenia jakości snu użytkowniku.
O ile pomiar saturacji zostanie wprowadzony softawre’owo i najprawdopodobniej trafi też na starsze generacje Apple Watchy, o tyle śledzenie i analiza snu ma być realizowane sprzętowo, a co za tym idzie będzie ograniczone do działania tylko na Apple Watch Series 6.