W ubiegłym roku Apple wprowadziło do iPhone’ów 11 i 11 Pro nowy chip U1, odpowiadający z tajemniczo brzmiącą komunikację ultraszerokopasmową. Już w najbliższym czasie firma z Cupertino ma zaimplementować ten standard do nowych urządzeń, takich jak HomePod mini czy nowe Apple TV, które według najnowszych informacji od Jona Prossera staną się jednostkami centralnymi odpowiedzialnymi za ciągłe monitorowanie położenia pozostałych urządzeń Apple, a to z kolei otwiera ogromne możliwości zastosowania, szczególnie w kontekście systemów inteligentnych domów.
Bardziej szczegółowo o układzie U1 pisałem już w ubiegłym roku, kilka dni po prezentacji iPhone’ów 11 i 11 Pro/Pro Max, gdyż to właśnie te smartfony Apple zostały jako pierwsze wyposażone w zupełnie nowy, autorski chip Apple.
W dużym skrócie, U1 to chip działający w technologii UWB (ang. Ultra WideBand), czyli ultraszerokopasmowej komunikacji (bezprzewodowej).
W swoim działaniu UBW można by stawiać w jednym rzędzie z Bluetooth Low Energy, ale technologia Apple ma wiele przewag nad starym dobrym “Bluetooth’em”. Są nimi przede wszystkim dużo mniejsza energochłonność i – co najistotniejsze:
Jak wiemy, wielkimi krokami zbliżają się premiery nowych urządzeń od Apple. Poza nową linią iPhone’ów 12 i nowym, mniejszym głośnikiem HomePod mini, którego Apple może zaprezentować już dzisiaj, w najbliższym czasie zobaczymy też nową wersję przystawki Apple TV i długo wyczekiwane lokalizatory Apple AirTag.
Według informacji udostępnionych przez znanego leakera Jona Prossera, HomePod mini i nowy model Apple TV zostaną również wyposażone w chip U1, zresztą podobnie jak wszystkie nowe urządzenia z Cupertino od tej pory. Jednak to właśnie HomePod mini i Apple TV nowej generacji otrzymają bardzo ważną, kluczową dla technologii UWB rolę – mają się stać lokalnymi centrami komunikacyjnymi technologii UWB.
Będą odpowiedzialne za ciągłe monitorowanie położenia pozostałych urządzeń Apple w domu. Dzięki temu wszystkie urządzenia z Cupertino, które użytkownik posiada w domu, zostaną elementami systemu HomeKit, co z kolei pozwoli tworzyć zupełnie nowe automatyzacje w inteligentnym domu Apple.
Dla przykładu, możliwe będzie stworzenie automatyzacji, która wyłączy światło w jednym pokoju i włączy w drugim w momencie, kiedy użytkownik przejdzie z pokoju do pokoju. Zmianę naszej lokalizacji odczyta np. z Apple Watcha, który będziemy mieli na nadgarstku lub iPhone’a, którego będziemy mili w dłoni lub w kieszeni.
To tylko prosty przykład, bo możliwości, które daje precyzyjne lokalizowanie urządzeń przez technologię UBW jest znacznie więcej. W podobny sposób będziemy mogli uzależniać działanie każdego inteligentnego akcesorium wspierającego HomeKti od lokalizacji konkretnego urządzenia Apple z chipem U1.
W praktyce będziemy zatem mogli wyciszać muzykę lub zmieniać jej źródło, pauzować odtwarzany film, włączać/wyłączać czy przyciemniać/rozjaśniać oświetlenie, a nawet zamykać czy otwierać zamki w drzwiach, a wszystko np. po zmianie lokalizacji danego użytkownika wyposażonego w iPhone’a czy zegarek Apple Watch (Apple Watch Series 6 również posiada chip U1).
Jak podaje Prosser, HomePoda mini i Apple TV będziemy też mogli używać z aplikacją Lokalizator, która poinformuje nas, jeśli któreś z naszych urządzeń zostanie wyniesione z naszego domu (ukradzione) pod naszą nieobecność.
Montowanie przez Apple układów U1 we wszystkich nowych urządzeniach otworzy niebawem użytkownikom masę nowych możliwości. Szczególnie zadowoleni będą użytkownicy systemu HomeKit, w którym ilość różnych automatyzacji tworzonych w oparciu o precyzyjną lokalizację danego urządzenia wyposażonego w chip U1 jest praktycznie nieskończona.