Na stronie cpu-monkey, zajmującej się testami wydajnościowymi procesorów i układów graficznych, pojawiła się prawdopodobna specyfikacja techniczna układu Apple M1X, będącego następcą Apple M1. Zobaczmy, czego możemy się spodziewać po nowym chipie Apple Silicon, który niebawem trafi do nowych MacBooków Pro i iMaców.
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że dane na stronie cpu-monkey.com dotyczące układu Apple M1X oznaczone są jako tzw. “pre-sample”, co należy rozumieć tak, że opierają się na wstępnej, testowej wersji procesora, a nie jego ostatecznej wersji.
Nie oznacza to jednak, że w przyszłości parametry te się nie potwierdzą – pokrywają się z wcześniejszymi doniesieniami na temat M1X.
Najistotniejsze parametry M1X, będącego bezpośrednim następcą Apple M1, według redaktorów wspomnianego portalu będą następujące:
Wszystko wskazuje na to, że układ Apple M1X będzie znacznie bardziej wydajny od swojego poprzednika – Apple M1. Poza oczywistym wzrostem wydajności CPU, największy przyrost mocy obliczeniowej odnotuje graficzna część układu. Nie dość, że ilość rdzeni odpowiadających za grafikę zostanie podwojona, to do swoje dyspozycji układ będzie posiadał 16 GB pamięci, zamiast 8GB oraz 256 jednostek EU (execution unit) w miejsce 128 w układzie Apple M1.
GPU w M1X pozwoli też na obsługę trzech monitorów zewnętrzych, a nie dwóch, jak to ma miejsce w przypadku Apple M1.
Układ M1X ma zostać zastosowany w nowych MacBookach Pro z ekranem o przekątnej 14 i 16 cali oraz w dwóch nowych modelach iMaca.
Wcześniej z bardzo wiarygodnych źródeł słyszeliśmy, że tegoroczne Maki mają zostać wyposażone w jeszcze bardziej wydajne układy Apple Silicon – nawet z 16 rdzeniami wydajnościowymi CPU i również 16-rdzeniowym GPU. Dlatego niektórzy obserwatorzy spodziewają się, że w nowych komputerach mogą zostać zastosowane obydwa układy – M1X w najtańszych, bazowych wersjach nowych MacBooków i iMaców oraz M2 w najbardziej wydajnych konfiguracjach.
Z pierwszych doniesień o nowych iMacach wynikało, że mogą trafić na rynek jeszcze w pierwszym kwartale tego roku, najprawdopodobniej w marcu. Nie jest to wykluczone, ale bardziej prawdopodobne jest, że zostaną zaprezentowane razem z nowymi MacBookami Pro 14″ i 16″, których premiera spodziewana jest z kolei w okolicach połowy roku (może nastąpić np. podczas czerwcowej WWDC 2021).
Przeczytaj więcej o: