Czy iPhone 8 dostępny będzie jeszcze w tym roku? Ile będzie kosztować oraz czy znajdzie się w nim jeszcze Touch ID? Na tym zastanawiamy się w szesnastym odcinku ThinkApple Podcast, przy okazji po raz pierwszy zapraszając do rozmowy nowego członka naszej redakcji – Marcina.
Search: iphone 15
Według Economic Daily News (za Digitimes), premiera iPhone 8 mocno się opóźni – masowa produkcja zacznie się dopiero w listopadzie lub nawet w grudniu i początkowo dostępność nowego telefonu będzie bardzo ograniczona.
Według chińskiego dziennika, powodem opóźnienia są problemy z produkcją nowego flagowca z Cupertino, z którym borykają się dwaj najwięksi partnerzy Apple, w których fabrykach składane są iPhone’y – Foxcconn i Pegatron. Ten pierwszy ma wyprodukować około 95% modeli iPhone’a 8 oraz niewielką ilość egzemplarzy iPhone’a 7s i 7s Plus. Pegatron będzie produkował przede wszystkim 4,7-calowe iPhone’y 7s. Produkcją 5,5-calowego iPhone’a 7s Plus ma się zająć Wistron.
W swoim najnowszym raporcie Fast Company podaje, że Apple zamierza dodać do iPhone’a 8 laser 3D, który byłby zintegrowany z tylną kamerą telefonu. Służyłby on przede wszystkim określaniu dokładniejszej odległości do widzianych przez kamerę obiektów (wyznaczaniu głębi pola), co znacznie usprawniłoby wykorzystanie funkcji AR (choć, jak wiele razy widzieliśmy, obecne iPhone’y też nie radzą sobie z tym najgorzej). Laser pomógłby też usprawnić działanie autofokusa.
FastCompany podaje, powołując się na źródła wewnątrz Apple, że wśród programistów pracujących nad softwarem dla iPhone’a 8 zaczyna wyczuwać się panikę – nie są oni pewni, czy przed premierą nowego flagowca zdążą dopracować oprogramowanie dla kluczowych funkcji iPhone’a 8 – ładowania “bezprzewodowego” i rozpoznawania twarzy.
Gdy pierwszy raz usłyszeliśmy, że iPhone 8 może kosztować nawet tysiąc dolarów (za podstawowy model), wiele osób złapało się za głowę. Przy obecnym przeliczniku stosowanym przez Apple, $1k oznaczałoby 5150 zł (najtańszy model iPhone’a 7 kosztuje 3349 zł, ale musimy pamiętać, że za iPhone’a 7 Plus w wersji 256 GB zapłacimy 4999 zł). Jednak potem zaczęły się spekulacje, że nowy flagowiec z Cupertino może kosztować jeszcze więcej – 1200, 1300 lub nawet 1500 dol. (przy obecnym przeliczniku 1500 dol. to 7700 zł!).
Od pewnego czasu pojawiają się spekulacje, że Apple mogłoby nazwać swojego najnowszego, topowego smartfona “iPhone Pro” (tego, którego najczęściej określamy mianem „iPhone 8”). Sam od dłuższego czasu zastanawiam się, czy nadszedł już ten moment, kiedy Apple mocniej zróżnicuje linię iPhone’ów i każdego roku będzie wprowadzało na rynek kilka modeli, znacznie różniących się wydajnością, ilością nowych funkcji, no i oczywiście ceną.
Innymi słowy – czy iPhone Pro ma sens?
Od dawna spodziewamy się, że w tym roku Apple zaprezentuje swojego pierwszego smartfona z ekranem OLED – iPhone’a 8 (X/Pro/Edition). Ale oprócz niego, na rynku pojawić mają się też modele 7s i 7s Plus wyposażone, jak dotychczas, w wyświetlacze LCD. Japoński Nikkei donosi dzisiaj, że będą to ostatnie iPhone’y z takim ekranem: według źródeł serwisu, w przyszłym roku Apple ma wprowadzić na rynek trzy modele – wszystkie z wyświetlaczami OLED.
Ming-Chi Kuo, zdecydowanie najbardziej wiarygodny analityk zajmujący się Apple, wystosował raport dla inwestorów, w którym zawarł wszystkie swoje najnowsze prognozy na temat iPhone’a 8. Początkowo była znana tylko częściowa wersja raportu, potem ujawniono więcej szczegółów.
Nie kupię iPhone’a…
Mark Gurman z Bloomberga pisze, że Apple testuje technologię skanowanie twarzy, która może zastąpić czytnik linii papilarnych Touch ID przy odblokowywaniu iPhone’a, logowaniu się do aplikacji oraz płaceniu przy użyciu Apple Pay. Technologia jest wspierana przez sensor 3D.