Wielu fanów Apple czeka na następcę iPhone’a SE, ale również wielu użytkowników z chęcią weszłoby w posiadanie smartfona z jeszcze większym ekranem niż obecny bezramkowy flagowiec. Wszystko wskazuje na to, że Apple zaspokoi oczekiwania tej drugiej grupy – z kilku dotychczasowych doniesień wynika, że jesienią 2018 r. zobaczymy iPhone’a X(s) Plus, z ekranem około 6,5-cala.
Michael Olson z firmy analitycznej Piper Jaffray podaje dzisiaj, że według jego źródeł, Apple informuje dostawców podzespołów 3D do kamery TrueDepth, że powinni przygotować się do trzykrotnego zwiększenia mocy produkcyjnych jesienią 2018 r., co najprawdopodobniej oznacza, że w system rozpoznawania twarzy będą wyposażone wszystkie przyszłoroczne modele (wcześniej przewidywał to już Ming-Chi Kuo).
Według analityka Ming-Chi Kuo, w przyszłym roku Apple wprowadzi na rynek trzy modele iPhone’a:
Pamiętajmy, że Kuo bezbłędnie przewidział tegoroczne premiery – już w listopadzie 2016 r.(!) podawał, że w 2017 r. Apple wprowadzi na rynek dwa modele z ekranem LCD o przekątnej 4,7″ i 5,5″ oraz topowy model z wyświetlaczem OLED 5,8″.
Rendery “iPhone’a SE+”, telefonu rozmiaru iPhone’a 5/5s/SE, ale z ekranem edge-to-edge 4,7″ to jeden z najpopularniejszych postów na naszym Facebooku w całej historii ThinkApple – ponad 700 reakcji i dziesiątki komentarzy, że to właśnie telefon, o którym marzycie. Bardzo często spotykamy się z takimi opiniami.
Ale jest też wielu zwolenników większych telefonów. Dużo większych. Osób, dla których za mały jest nawet 5,8-calowy ekran iPhone’a X. Które po premierze obecnego flagowca Apple komentowały, że poczekają do następnego roku na większy model z taką samą konstrukcją, ale z ekranem powyżej 6-cali. W obudowie obecnych modeli Plus mógłby się zmieścić wyświetlacz o przekątnej aż 6,7″!
