Analityk firmy Atherton Research, Jean Baptiste Su, podzielił się na łamach Forbesa swoimi przewidywaniami na temat tegorocznych iPhone’ów, których premiera zapewne tradycyjnie odbędzie się jesienią. Według niego, do smartfona z Cupertino wróci Touch ID – będzie umieszczone pod ekranem, jak w niektórych smarftonach z Androidem, port Lightning zostanie zastąpiony przez USB-C, a notch będzie mniejszy niż obecnie.
touch id
Osobiście nie tęsknie za bardzo za Touch ID, ale wiem, że technologia ma wielu zwolenników, których na pewno ucieszy ta wiadomość: Apple złożyło wniosek patentowy, opisujący smartfona, w którym znajduje się Face ID , jako główne źródło identyfikacji użytkownika oraz Touch ID, będące drugim sensorem autoryzacji biometrycznej.
Samsung to jedyny z największych producentów smartfonów, który nie skopiował notcha. Ale południowokoreańska firma oczywiście też chce mieć flagowca z możliwie najcieńszymi ramkami, dlatego na ostatniej konferencji zaprezentowała trzy typy ekranów Infinity z nowymi sposobami na umieszczenie przedniej kamery z przodu telefonu tak, aby ekran mógł wypełnić jak największą jego część. Najciekawszy z nich to po prostu mała dziurka w wyświetlaczu, przez którą “patrzyłby” aparat.
Ben Geskin stworzył rendery pokazujące, jak mógłby wyglądać Galaxy S10 z takim właśnie ekranem.
Rok temu Apple jednoznacznie dało całemu światu do zrozumienia, że przechodzi na technologię rozpoznawania twarzy i nie zajmuje się już pracami nad czytnikiem linii papilarnych wbudowanym w ekran. Nie do wszystkich jednak dotarł ten przekaz, więc co jakiś czas pojawiają się pytania, czy i kiedy Apple zastosuje Touch ID w wyświetlaczu iPhone’a.
Odpowiedź jest prosta – już nigdy.
Co jakiś czas muszą przypominać o tym obserwatorzy świata Apple. Wczoraj kokejny już raport na ten temat przedstawił ceniony analityk Ming-Chi Kuo.
Menadżery haseł mogą nam znacznie ułatwić życie – generują nam bezpieczne hasła dla każdej ze stron oraz je dla nas zapamiętują, dzięki czemu jesteśmy bezpieczniejsi w sieci. Każdy z nich jednak wymaga od nas dodatkowej interakcji oprócz samego wejścia na stronę. A co gdyby tak… hasłem był odcisk naszego palca albo skan 3D naszej twarzy przez Face ID? Jest możliwe, że w niedługim czasie tak się stanie.
Apple dało jednoznacznie do zrozumienia, że już dawno porzuciło wszelkie prace nad wbudowanym w ekran czytnikiem linii papilarnych, bo według nich rozpoznawanie twarzy jest lepszym rozwiązaniem – bezpieczniejszym, bardziej niezawodnym i szybszym. Z wiarygodnych źródeł wiemy, że w Face ID będą wyposażone wszystkie trzy tegoroczne iPhone’y, prawdopodobnie również nowy iPad Pro. Apple weszło w tę metodę biometryczną na całego, jednoznacznie dając do zrozumienia, że nie ma powrotu do Touch ID.
Wiele osób dalej wierzy jednak, że najlepszym rozwiązaniem dla smartfonów jest wbudowany w ekran skaner linii papilarnych.
W swojej najnowszej nocie do inwestorów analityk Ming-Chi Kou potwierdza to, co w ostatnich tygodniach stało się właściwie oczywiste – wszystkie przyszłoroczne iPhone’y będą wyposażone w Face ID i nie będą posiadały Touch ID.
Do momentu prezentacji iPhone’a X spekulowało się, że system rozpoznawania twarzy został zaimplementowany przez Apple niejako w trybie awaryjnym, w zastępstwie Touch ID, bo firmie nie udało się umieścić skanera linii papilarnych pod/w ekranie. Potem jednak okazało się, że Apple od dawna, od ponad roku, planowało wyposażenie swojego najnowszego flagowca w Face ID, które uznaje za dużo lepsze rozwiązanie niż Touch ID.
Dla mnie to chyba największe pozytywne zaskoczenie związane z Face ID. Obawiałem się (i wspominałem o tym kilka razy w podcaście), że będzie musiało minąć sporo czasu, zanim deweloperzy zaimplementują rozpoznawanie twarzy do swoich aplikacji. Tak, jak długo nie mogli się uporać z implementacją Touch ID (niektórym nie udało się to do dziś).
Według większości doniesień (a przynajmniej według tych najbardziej wiarygodnych), Apple usunie Touch ID z iPhone’a i w jubileuszowym modelu (8/Pro/X/Edition) zastąpi go system rozpoznawania twarzy. W zasadzie już przeszliśmy do porządku dziennego nad tym, że nowy iPhone nie będzie wyposażony w czytnik linii papilarnych. Dzisiaj na Weibo pojawiło się jednak wideo rzekomo prezentujące kontrolę jakości Touch ID umieszczonego z tyłu obudowy iPhone’a 8.
Jedna z użytkowniczek Twittera odkryła, że w iOS 11 Apple wprowadziło metodę na szybkie tymczasowe zablokowanie Touch ID. Wystarczy pięć razy szybko nacisnąć przycisk Power (Uśpij/Obudź). W pierwszej kolejności służy to szybkiemu połączeniu ze służbami ratunkowymi, ale teraz dodatkowo blokuje również czytnik linii papilarnych.