W piątek ruszyła oficjalna przedsprzedaż iPhone’a X w 32 krajach. Serwis Quartz porównał ceny nowego flagowca Apple we wszystkich tych państwach, przeliczając cenę w lokalnej walucie na cenę w dolarach. Okazuje się, że za “iksa” (model 64 GB) najwięcej zapłacimy na Węgrzech (1445 dol.), a najmniej w Japonii (995 dol.).
Polska niestety plasuje się dość wysoko na liście – za iPhone’a X 64 GB musimy zapłacić równowartość 1387 dolarów.
Oczywiście, jak wiele razy pisaliśmy, cena produktów Apple poza granicami USA nie jest prostym przełożeniem ceny w dolarach na cenę w lokalnej walucie po kursie bankowym – na cenę w innych krajach składa się m.in. podatek VAT oraz dodatkowa kwota będąca zabezpieczeniem przed ryzykiem wahań kursu dolara.
Trzeba też pamiętać, że w USA do podawanej oficjalnie przez Apple ceny należy doliczyć jeszcze podatek – sales tax. Różni się on w zależności od stanu i wynosi średnio około 8-9%, więc iPhone X 64 GB tak naprawdę kosztuje tam około 1085 dol. (w niektórych stanach, jak Oregon czy Montana, ten podatek nie obowiązuje).
Pierwsza recenzja iPhone’a X: „Game changer!”
Więcej o iPhonie X:
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: Quartz