Dziś kolejny artykuł z cyku „Aplikacja tygodnia”, w którym testujemy i opisujemy ciekawe programy z App Store. W poprzednim tygodniu przedstawiłem Wam świetną aplikację służącą do zautomatyzowania pewnych czynności na iOS – Opener. Dzisiaj chciałem zaprezentować narzędzie, dzięki któremu będziemy mogli w znaczący sposób ułatwić życie drugiej osobie.
W dzisiejszych czasach życie w ciągłym biegu stało się normą. W pracy odbieramy setki telefonów, odpisujemy na dziesiątki maili i staramy się spełnić wszystkie oczekiwania naszych przełożonych. Jednak by sprostać wymaganiom, którymi nas obarczono, niejednokrotnie jesteśmy zmuszeni poświęcić również nasz czas prywatny. Oczywiście nie ma w tym nic złego, że chcemy piąć się po szczeblach kariery coraz wyżej i wyżej, lecz przez to często zdarza nam się tracić kontakt z rzeczywistością. Po wyczerpującym dniu w pracy mamy również całą masę obowiązków domowych, których zaniechanie może przybrać opłakane skutki. Dlatego nie ma się co dziwić, że w tym natłoku obowiązków często zapominamy lub odkładamy niektóre sprawy na później.
Wydaje mi się również, że przez cały ten „pęd” przestaliśmy zwracać uwagę na osoby potrzebujące, które bez naszej pomocy mogą sobie nie poradzić z niektórymi codziennymi czynnościami. Czasami odnoszę wrażenie, że gdyby nie media społecznościowe i organizacje charytatywne, w ogóle zapomnielibyśmy o naszych bliźnich. Dlatego dzisiaj postanowiłem zaprezentować Wam aplikację, która poprawi komfort życia osoby znajdującej się po drugiej stronie naszego iPhone’a.
Be My Eyes to aplikacja, której celem jest umożliwienie osobom niewidomym lub niedowidzącym kontaktu z osobami widzącymi w momencie, kiedy potrzebują ich pomocy.
Po ściągnięciu aplikacji na naszego iPhone’a i zarejestrowaniu się za pomocą konta na Facebooku lub adresu e-mail w pierwszej kolejności określamy, czy jesteśmy osobą potrzebującą, czy chcemy zostać wolontariuszem.
Podczas aktywacji programu wybieramy również język, w którym będziemy porozumiewać się z osobami po przeciwnej stronie telefonu.
Po uporaniu się z konfiguracją aplikacji, wolontariuszom pozostaje tylko wyczekiwać powiadomienia, które poinformuje ich o potrzebie drugiej osoby.
Z kolei osoby niewidome lub niedowidzące, np. w sytuacji, kiedy nie mogą poradzić sobie z odczytaniem rozkładu jazdy autobusów lub nie są pewne, czy produkt znajdujący się w lodówce jest dalej przydatny do spożycia, używając Be My Eyes mogą połączyć się z jednym z wolontariuszy i uruchomić kamerę iPhone’a, który stanie się “oczami” osoby pomagającej.
Naprawdę niewiele potrzeba, by pomóc drugiej osobie i sprawić, by jej życie było łatwiejsze. Dlatego zachęcam wszystkich do pobrania Be My Eyes z App Store (program jest oczywiście darmowy).
Pomoc naszym bliźnim nic nas w tym przypadku nie kosztuje, a może sprawić wiele szczęścia osobie nawet z drugiego krańca świata.
Poprzednio polecaliśmy m.in.:
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.