Na styczniowych konferencjach Steve Jobs prezentował jedne z najważniejszych produktów w historii Apple – iPhone’a (2007 r.), MacBooka Air (2008 r.) oraz iPada (2010 r.). Firma z Cupertino może podtrzymać tę tradycję i również w styczniu, przyszłego roku, pokazać światu swój kolejny przełomowy produkt. Tak przynajmniej twierdzi znany analityk Ming-Chi Kuo.
Wiemy, że Apple od wielu lat pracuje zarówno nad goglami AR/VR, jak i okularami AR. Te drugie mają być docelowym produktem, któremu szlak mają przetrzeć gogle mieszanej rzeczywistości (połączenie AR i VR).
Z ostatnich doniesień wynika, że prace nad nimi dobiegają końca, Apple pokazało już produkt swojemu zarządowi i szykuje się do wprowadzenia go na rynek.
Zarówno Mark Gurman, świetnie poinformowany dziennikarz Bloomberga, jak i rzadko mylący się analityk Ming-Chi Kuo twierdzą, że premiera gogli odbędzie się w pierwszej połowie 2023 r. Kuo właśnie przedstawił najbardziej prawdopodobny jego zdaniem harmonogram wprowadzania nowego produktu na rynek.
Według niego, będzie on wyglądał tak:
Oczywiście trzeba pamiętać, że Ming-Chi Kuo nie posiada informatorów w Cupertino, lecz w azjatyckim łańcuchu dostaw Apple (zwłaszcza na Tajwanie), więc powyższy harmonogram ułożył na podstawie swojej wiedzy na temat etapów wprowadzanie przez Apple produktów do sprzedaży w ostatnich latach, a nie konkretnych informacji podanych przez źródło wewnątrz firmy.
Gogle mieszanej rzeczywistości (MR – Mixed Reality) od Apple mają być wyposażone w dwa wewnętrzne ekrany o bardzo wysokiej rozdzielczości 8K oraz nawet 15 kamer, w tym takie, które będą śledziły ruch gałek ocznych użytkownika, a także takie, które pozwolą “widzieć przez gogle”, czyli będą rejestrowały i przekazywały na żywo obraz tego, co dzieje się przed użytkownikiem.
Ponadto nowe urządzenie Apple ma otrzymać specjalny chip o wydajności porównywalnej do najmocniejszych układów z serii „M” oraz oczywiście własny system operacyjny, który najprawdopodobniej będzie się nazywał “reallityOS” (rOS).
Ich cena nie jest jeszcze znana, natomiast mówi się o kwocie nawet 3500 dolarów, plus być może miesięczny abonament na nowe usługi z segmentu AR/VR.
Według Marka Gurmana z Bloomberga, Apple jest świadome, że nie sprzeda milionów sztuk tak drogiego sprzętu, ale traktuje go przede wszystkim jako przetarcie szlaku przed znacznie ważniejszym produktem – okularami AR, których premiera może się odbyć w 2024 lub 2025 roku.