Najnowsze badania przeprowadzone przez Merrill Lynch Global Research (na grupie 32,5 tys. osób) pokazują, że średnio co piąty użytkownik smartofna z Androidem (dokładnie – 18,3% z nich) planuje kupić iPhone’a jako swój następy telefon. Najbardziej chętni na przesiadkę na iPhone’a są obecni użytkownicy HTC – aż 25% z nich zamierza wykonać taki ruch, natomiast najmniej ochoty na to mają posiadacze smartfona od Google – tylko 5%.
Search: iphone 15
Kiedy stajesz przed zakupem swojej pierwszej ładowarki bezprzewodowej, na pewno zadajesz sobie pytanie: która ładowarka będzie dla mnie najlepszym wyborem? Oczywiście odpowiedź na to pytanie nie jest tak prosta, jak się nam początkowo wydaje. Pod uwagę trzeba wziąć wiele czynników, które będą miały ogromny wpływ na nasze końcowe zadowolenie z produktu.
Jeśli właśnie zastanawiasz się nad zakupem swojej pierwszej ładowarki bezprzewodowej lub nie jesteś zadowolony z tej, której używałeś do tej pory, poświęć mi proszę 10 minut swojego czasu – przez moje ręce przewinęło się już dziesiątki różnego rodzaju ładowarek bezprzewodowych, dlatego wiem, które najlepiej sprawdzają się w domu, biurze czy samochodzie.
Zobacz też: Szybkie i pomysłowe ładowarki bezprzewodowe ZENS od dzisiaj dostępne w ThinkStore
Portal DxOMark, zajmujący się analizą jakości zdjęć wszelkich aparatów, jak i obiektywów, wziął na testy kamerę w iPhonie XS Mas. Smartfon z Cupertino osiągną świetny wynik, ale nie poprawił rezultatu uzyskanego przez Huawei P20 Pro.
Od niepamiętnych czasów naszym największym dylematem podczas zakupu nowego iPhone’a jest wybór odpowiedniego etui. Ilość różnego rodzaju obudów dostępnych na rynku może onieśmielić dosłownie każdego. W samym tylko ThinkStore dostępnych jest ponad 1800 sztuk różnych case’ów do najpopularniejszych modeli iPhone’a.
Wcale się więc nie dziwię, kiedy dzwonicie do nas z pytaniem: “Jakie etui będzie dla mnie najlepsze?”.
Dlatego dzisiaj postanowiłem ułatwić Wam trochę sprawę i przedstawić kilka najciekawszych etui do jednego z tegorocznych flagowców – iPhone’a XS Max (w kolejnych wpisach będę oczywiście polecał etui do iPhone’a XS i XR).
Wczoraj Apple na swoje stronie wyróżniło najlepsze zdjęcia wykonane przez użytkowników iPhone’ów XS i XS Max.
Oto niektóre z nich.
“Och, ten ekran…!” – po pierwszym, nocnym kontakcie z iPhonem Xs Max obiecałem, że takimi słowami zacznie się mój tekst o pierwszych wrażeniach z obcowania z najnowszym flagowcem Apple i słowa dotrzymuję. Oprócz tego, że jest to świetnej jakości ekran OLED (według specjalistów z DisplayMate, lepszego nie znajdziemy w żadnym innym smartfonie), to dodatkowo robi niesamowite wrażenie swoim rozmiarem (6,5 cala) – to jeden z największych ekranów spośród wszystkich smartfonów na rynku.
W połączeniu z bezramkową konstrukcją wygląda to spektakularnie. Jak pisałem wcześniej: mam wrażenie, jakbym w ręce trzymał po prostu gigantyczny wyświetlacz. Podobne wrażenie robił rok temu iPhone X, teraz XS Max MAKSYMALIZUJE to odczucie.
Apple twierdzi, że nowe iPhone’y – XS i XS Max – działają na jednym ładowaniu dłużej niż iPhone X. Firma oficjalnie podaje na swojej stronie, że bateria w iPhonie XS zapewni do 30 minut dłuższą pracę w porównaniu z iPhonem X, a bateria w modelu XS Max – nawet do 1,5 godziny dłuższą.
Pierwsze testy długości działania baterii podczas przeglądania internetu pokazują jednak, że nie jest tak różowo.
Wszystkie trzy najnowsze flagowce Apple – iPhone XS, XS Max oraz XR – są wyposażone w najnowszy procesor stworzony w Cupertino – sześciordzeniowy A12 Bionic w technologii 7 nm. Jak każdy nowy chip w iPhonie jest on bardziej wydajny od poprzednika – według Apple, CPU w układzie A12 jest do 15% szybszy niż w A11, a GPU – nawet do 50% szybszy.
Do tego A12 posiada ośmiordzeniowy chip z systemem neuronowym, który może wykonywać do 5 bilionów operacji na sekundę i umożliwia nauczanie maszynowe w czasie rzeczywistym
Autor kanału EverythingApplePro porównał szybkość iPhone’a XS Max z procesorem A12 Bionic z iPhonem X wyposażonym w chip A11 Bionic.
W ogłoszonym na początku września konkursie pytaliśmy Was o nazwy wszystkich nowych iPhone’ów. W tym roku były one wyjątkowe trudne do przewidzenia, ale w końcu poradziliście sobie – nie da się ukryć, że pomogły Wam przecieki: bezpośrednio ze strony Apple (skąd wyciekła nazwa “iPhone Xs”), podane przez 9to5Mac i BGR (“iPhone Xs Max”) czy Venture Beat (“iPhone Xr”).
