Jeśli chodzi o robienie zdjęć, smartfony przeszły długą drogę. Aparaty są tak dobre, że potrafią uchwycić błyskawicę w ciągu milisekundy i wykonać perfekcyjne portrety z efektem bokeh za pomocą jednego obiektywu. Mimo to, zawsze jest miejsce na ulepszenia. Nawet najlepszy aparat nie może robić świetnych zdjęć przez cały czas – w końcu nie zawsze mamy do dyspozycji idealne warunki oświetleniowe i zdjęciowe. Dlatego właśnie przydają się nam aplikacje do edycji zdjęć. Pozwalają one przyciąć zdjęcie, dodać filtry, dostosować ekspozycję i kontrast, zredukować szumy, wyostrzyć krawędzie i wiele więcej. Mamy dla Was listę sześciu świetnych, darmowych aplikacji do edycji zdjęć, które nadadzą zdjęciom profesjonalny charakter.
aplikacje iphone
Z okazji 10 rocznicy App Store, firma analityczna App Annie opublikowała szereg ciekawych statystyk dotyczących sklepu z aplikacjami na iOS oraz zestawienie dziesięciu najpopularniejszych (najczęściej pobieranych) aplikacji wszech czasów. Nie jest zaskoczeniem, że listę tę otwiera Facebook.
Już 11 marca, w niedzielę, Polki i Polacy będą mogli swobodnie, bez wyrzutów sumienia wyjść na spacer, pobiegać, pojeździć na rowerze, iść na siłownię czy na basen, do kawiarni, do kina, teatru, zjeść obiad ze znajomymi, spotkać się z rodziną, czy zobaczyć ciekawą wystawę. Albo po prostu poleniuchować w domu. Dlaczego bez wyrzutów sumienia? Bo nie będą musieli biegać w pocie czoła po galeriach handlowych, pchać wypełnionych po brzegi ciężkich wózków, stać w kolejkach denerwując się, że ta obok “idzie szybciej”, kupować pralek, lodówek, kanap, płytek łazienkowych czy listew podłogowych, tak bardzo (nie)potrzebnych im akurat tego dnia.
A nie będą musieli, bo nie będą mogli. Zamknięte. Closed. Zavřeno.
Ustawowo!
Zakupowicze, tego dnia macie wolne! Relaks!
Dziś kolejny artykuł z cyku „Aplikacja tygodnia”, w którym testujemy i opisujemy ciekawe programy z App Store. W poprzednim tygodniu przedstawiłem Wam świetną aplikację służącą do zautomatyzowania pewnych czynności na iOS – Opener. Dzisiaj chciałem zaprezentować narzędzie, dzięki któremu będziemy mogli w znaczący sposób ułatwić życie drugiej osobie.
Dziś kolejny artykuł z cyku „Aplikacja tygodnia”, w którym testujemy i opisujemy ciekawe programy z App Store. W poprzednim tygodniu przedstawiłem Wam świetną aplikację służącą do zarządzana swoim czasem – Be Focused Pro. Dzisiaj chciałem zaprezentować narzędzie Opener, które z pewnością trafi w Wasze gusta.
Na ThinkApple powraca cykl „Aplikacja tygodnia”, w którym testujemy i opisujemy dla Was ciekawe i mniej znane programy z App Store. Nowa seria to nowe wyzwania oraz zmiany, które przygotowaliśmy z myślą o Was. Od teraz wszystkie polecane przez nas aplikacje będą publikowane systematycznie w każdy poniedziałek. Postanowiliśmy również podnieść cenę maksymalną opisywanych przez nas programów, by móc polecać Wam aplikacje najwyższej jakości. Oczywiście nie zapomnieliśmy także o niespodziankach i konkursach. A więc śledźcie uważnie wszystkie nasze publikacje, by niczego nie przeoczyć.
Pół roku temu, po prawie pięciu latach używania telefonów z Androidem, w końcu kupiłem mojego pierwszego iPhone’a – srebrnego 6s z pamięcią 32 GB, który zadebiutował przy okazji premiery iPhone’a 7. Zakup ten był jedynie kwestią czasu, bo kilka miesięcy wcześniej kupiłem MacBooka Air, a także zacząłem korzystać z Maców w mojej poprzedniej i aktualnej pracy. Po tych sześciu miesiącach żałuję tylko, że na zakup telefonu od Apple zdecydowałem się tak późno. Co mnie tak w nim urzekło?
