Udostępnione przez Apple oprogramowanie do HomePoda (celowo czy przez pomyłkę…) okazało się kopalnią wiedzy na temat iPhone’a 8. Wcześniej deweloperzy znaleźli obrazek przedstawiający przedni panel telefonu i potwierdzenie funkcji rozpoznawania twarzy, potem informacje o rozdzielczości ekranu, a teraz Steve Troughton-Smith dokonał kilka nowych, bardzo interesujących odkryć.
Zaczynamy się już przyzwyczajać do tego, że zanim jeszcze Apple zdąży zaprezentować iPhone’a w danym roku, wiele wiemy już o modelu, który zadebiutuje w roku następnym. Nie inaczej jest teraz: iPhone 7 nie kryje już przed nami pewnie wielu tajemnic, dużo wiemy też o modelu przyszłorocznym. Piszący dla Bloomberga Mark Gurman potwierdził właśnie to, o czym mówiło się od dawna – w 2017 r. Apple zamierza usunąć z iPhone’a przycisk Home.
Strona MOBIpicker opublikowała dzisiaj zdjęcia, które rzekomo przedstawiają przedni panel iPhone’a 7. Największą zmianą w porównaniu z modelami 6 i 6s jest brak fizycznego przycisku Home. Zamiast tego widzimy płaski przycisk bez metalowej obwódki, który – według autorów zdjęcia – jest reagującym na dotyk przyciskiem cyfrowym.
Już za kilka dni ma odbyć się premiera iPhone’a SE, tymczasem każdego dnia pojawiają się nowe informacje na temat… iPhone’a 7, którego premiera spodziewana jest dopiero jesienią. Kolejne zdjęcia pojawiające się w sieci zdają się potwierdzać, że w nowym iPhonie Apple pozbędzie się część fug antenowych z tylnej obudowy. Inne, nieco mniej wiarygodne zdjęcia sugerują, że iPhone 7 nie będzie posiadał fizycznego przycisku Home.
Jakiś czas temu pisałem o tym, że choć doceniam duży ekran w iPhonie 6, ciągle nie przywykłem do wielkości nowego iPhone’a i marzy mi się, by kolejny model smartfona od Apple był mniejszy. Ten sam rozmiar wyświetlacza (4,7-cala) przy mniejszym obramowaniu – to najprostsza recepta na mniejszy telefon z ciągle sporej wielkości ekranem. Wygląda na to, że taki model iPhone’a rzeczywiście ma szanse powstać w najbliższej przyszłości.
