iPhone X to ogromny sukces Apple. Sprzedaje się świetnie. Tim Cook: “To najbardziej innowacyjny smartfon na rynku. Jest wart swojej ceny!”

Tomek Czech   2 maja 2018

Choćby nie wiem jak bardzo większość mediów, komentatorów, obserwatorów, analityków, blogerów, youtuberów starała się przekonać cały świat, że iPhone X nie sprzedaje się dobrze i jest porażką Apple, nie uda im się. Fakty bronią się same.

iPhone X sprzedaje się świetnie: Apple oficjalnie ogłosiło, że “iks” jest najlepiej sprzedającym się iPhonem od czasu swojej premiery 3 listopada 2017 r. Przez pięć kolejnych miesięcy.

iPhone X to olbrzymi hit. Sukces Apple.

Apple sprzedało go tak dużo, że średnia cena iPhone’a sprzedanego w ostatnim kwartale 2017 r. wzrosła aż o 100 dolarów (i jest 3,5 raza wyższa niż średnia cena smartfona Samsunga)! Na tyle dużo, żeby poprawić rekord ilości sprzedanych iPhone’ów przez dwa kolejne kwartały.

Innymi słowy: było w stanie sprzedać bardzo drogiego smartfona, w bardzo dużych ilościach. Tym sposobem zdeklasowało całą konkurencję, która nie jest w stanie sprzedać tak wielu swoich produktów, mimo że kosztują dużo, dużo mniej. To dlatego w poprzednim kwartale iPhone X zgarnął jedną trzecią zysku wygenerowanego przez wszystkie smartfony na świecie!

Podczas wczorajszej telekonferencji po ogłoszeniu wyników finansowych firmy za ostatni kwartał, Tim Cook oświadczył, że to pierwszy taki przypadek od momentu kiedy Apple zaczęło wprowadzać na rynek więcej niż jednego flagowca (czyli od premiery iPhone’a 6 i 6 Plus), że najdroższy z nowych modeli sprzedaje się najlepiej.

Cook przyznał, że nawet w Apple byli tym zaskoczeni.

Odniósł się też do ceny iPhone’a X – stwierdził, że w Cupertino wyceniają produkty zgodnie z wartością, jaką dostarczają one ich użytkownikom. Dodał, że “iks” to “najbardziej innowacyjny smartfon na rynku”, który “jest uwielbiany” przez klientów (według Apple, wskaźnik satysfakcji użytkowników z iPhone’a X wynosi 99%; według ostatniej ankiety Creative Strategies wynosi on 97%).

Pisałem już o tym wielokrotnie, wspomina też o tym nieustannie wiele innych osób na co dzień uważnie śledzących ruchy Apple – informacje o ograniczeniu produkcji iPhone’ów w związku ze słabą sprzedażą, słabszą niż spodziewano się w Cupertino, są najczęściej fake newsami, kompletnymi bzdurami. Nikt oprócz Apple nie wie dokładnie, ile sztuk się sprzedało i nikt oprócz Apple nie wie, czego Apple się spodziewało.

Tim Cook mówił o tym wielokrotnie, i przypomniał też wczoraj, że szacowanie wysokości sprzedaży produktów Apple na podstawie informacji z łańcucha dostaw zupełnie mija się z celem. Nigdy nie będzie wiarygodne, bo nawet gdyby ktoś dysponował rzeczywistymi danymi na temat wysokości zamówień u jednego z podwykonawców, łańcuch dostaw i dystrybucji jest zbyt złożony, żeby móc wnioskować na podstawie szczątkowych informacji.

Podchodźcie z dystansem do wszystkich sensacyjnych doniesień na temat “fatalnej sprzedaży najnowszego flagowca Apple”.

HIT TYGODNIA: Etui Mujjo Full Leather do iPhone’a X ze zniżką aż 60 zł!

Przeczytaj też:

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Maki w chipami z serii "M" w rewelacyjnych cenach!

Tomek Czech

Założyciel i redaktor naczelny ThinkApple. Dziennikarz (dyplomowany!) i fotograf (kiedyś…). Współtworzył Biuletyn Fotograficzny, publikował m.in. w Gazecie Wyborczej, Polityce, Pozytywie. Kawałek serca zostawił w Barcelonie, a zdrowia w niemieckiej fabryce samochodów ciężarowych.

Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku, żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.

Poprzedni post:

Następny post: