Wielu użytkowników od dłuższego czasu zadaje sobie pytanie, czy pojawi się w końcu Mac (iMac/MacBook) z dotykowym ekranem. Albo czy Apple połączy kiedyś iOS z macOS. Szefowie firmy z Cupertino wiele razy wspominali, że łączenie obu systemów operacyjych nie ma sensu, i że nie powinniśmy się spodziewać Maców z dotykowymi wyświetlaczami, ale chyba nigdy nie dali tego tak wyraźnie do zrozumienia, jak z okazji premiery nowych MacBooków Pro. W dzisiejszym wywiadzie dla Backchannel Phil Shiller przyznał, że Apple zbudowało nawet prototypy takich urządzeń i po wielu testach zrezygnowało z pomysłu doddanie dotykowego ekranu do Maca.
Mac – najnowsze informacje
“Psy szczekają, karawana jedzie dalej”.
Apple kazało nam długo czekać na nowe MacBooki Pro i wygląda na to, że po ich premierze “wygłodniali” użytkownicy masowo ruszyli na zakupy – nowe Pro rozchodzą się jak świeże bułeczki. Najpierw Apple poinformowało, ze sprzedaż nowego MacBooka Pro w internetowym sklepie Apple jest najwyższa w historii, a według dzisiejszego raportu Slice Intelligence, nowe Pro sprzedają się zdecydowanie lepiej, niż jakiekolwiek inne laptopy w tym roku.
Jedną z największych nowości w MacBooku Pro 2016 jest Touch Bar, czyli dodatkowy wyświetlacz umieszczony nad klawiaturą, który wyświetla inne przyciski dla każdej aplikacji. Dzięki pomysłowości dewelopera Robberta Klarenbeeka, już teraz możemy sprawdzić, jak będzie działał nowy, dotykowy wyświetlacz zastosowany w nowym Pro.
Mówiłem już co o tym wszystkim myślę w ostatnim odcinku naszego podcastu, ale potem w sieci rozpętało się istne “przejściówkowe” piekło, zaskoczyły mnie reakcje wielu użytkowników, a zwłaszcza blogerów technologicznych, którzy powinni lepiej rozumieć działania Apple, więc dodam kilka słów w tym temacie.
W marketingu uczą, że jeden niezadowolony klient opowie o słych złych doświadczeniach z produktem średnio 12 osobom, a zadowolony – tylko czterem. Dlatego nie myślcie, że większość osób ma krytyczne zdanie na temat nowych MacBooków Pro i przejściówek – oni są po prostu bardziej słyszalni. Ci drudzy dali znać, co o tym wszystkim myślą w inny sposób – przyczyniając się do rekordowej sprzedaży nowych Maców.
Find My iPhone/Mac to bez wątpienia jedna z najbardziej przydatnych funkcji urządzeń z Cupertino. W sieci krążą tysiące historii o tym, w jaki (często niesamowity) sposób wielu osobom udało się odzyskać skradzionego lub zgubionego iPhone’a, iPada czy MacBooka. Problem zaczyna się jednak, gdy zgubione urządzenie się rozładuje i nie będzie w stanie wysłać swojego położenia. Doświadczeni złodzieje również natychmiast wyłączają ukradzione telefony.
Aktualizacja: obniżone ceny będą obowiązywać do 31 marca.
W związku z premierą nowych MacBooków Pro wyposażonych jedynie w porty USB-C/Thunderbolt 3, Apple obniżyło dzisiaj ceny wszystkich przejściówek oraz wieleu sprzedawanych w swoim sklepie internetowym akcesoriów z USB-C. Nowe ceny będą obowiązywać do końca roku.
W swoim najnowszym wpisie na Asymco, Horace Dediu podaje ciekawe dane dotyczące światowego rynku komputerów i tego, jaki udział ma w nim Apple.
Według danych firmy analitycznej Gartner, Apple wspięło się na 5. miejsce wśród sprzedawców komputerów, a pod względem przychodów ze sprzedaży sytuuje się na 4. miejscu na światowym rynku.
Możliwość bezpośredniej współpracy między urządzeniami z iOS a Makiem pierwszy raz pojawiła się w 2014 roku, wraz z prezentacją OS X Yosemite. To wtedy Apple zaprezentowało Handoff i Continuity (o tym, czym są te funkcje i jak aktywować je na starszych Macach pisałem tutaj). W macOS Sierra Apple rozszerzyło możliwości współpracy między urządzeniami mobilnymi a Macami o wspólny schowek oraz automatyczne odblokowywanie komputera Apple Watchem. Tą ostatnią funkcję wpierają jednak tylko nowsze komputery, lecz w internecie pojawił się potencjalny sposób na jej obsługę również na starszych Macach.
Tego należało się spodziewać – nowy MacBook Pro sprzedaje się świetnie. W wywiadzie dla The Independent, Phil Shiller zdradził dzisiaj, że sprzedaż nowego Pro w internetowym sklepie Apple jest wyższa, niż jakiegokolwiek innego laptopa z serii Pro w historii firmy z Cupertino.
Nowy MacBook Pro to fantastyczna, niezwykle wydajna maszyna, która jednak – jak inne produkty Apple – nie jest tania. Okazuje się, że najlepszym momentem do kupienia MacBook Pro może być przyszły rok.
MacBook Pro z 2017 r. zaoferuje nie tylko lepszy procesor, więcej RAM, jeszcze szybsze dyski SSD, dłuższe życie baterii oraz – być może – lepszej jakości ekran OLED, ale – jak przewiduje w najnowszym raporcie bardzo wiarygodny analityk Ming-Chi Kuo – ma być też tańszy niż obecne modele.
