Wielu z Was, podobnie jak ja, udało się ponownie do szkoły. Jest wiele aplikacji na iPhone’a, które znacznie ułatwiają nam życie podczas roku szkolnego. Oto moje ulubione:
Search: iphone 15
Play potwierdził dzisiaj, że od “pewnego czasu” wszystkie iPhone’y sprzedawane przez operatora nie posiadają blokady simlock. Wcześniej simlocka można było ściągnąć za darmo, samemu lub przez infolinię, ale był to dodatkowy krok, który musiał wykonać użytkownik i – jak twierdzi Marcin Gruszka, rzecznik Play – niektórych zniechęcało to do zakupu.
Apple jest w tej chwili w dużym stopniu zależne od Samsunga przy produkcji iPhone’a, ale dobrze wiemy, że jest to zależność obustronna – przychody Samsunga również w dużym stopniu zależą od Apple. Z nowego raportu zrobionego przez Counterpoint Technology dla The Wall Street Journal możemy dowiedzieć się kilku szczegółów finansowych dotyczących tej zależności.
Z raportu wynika, że do połowy 2019 r. Samsung zarobi więcej na częściach produkowanych dla iPhone’a X (14,3 mld dol.), niż na częściach, które poszczególne oddziały firmy zarobią na sprzedaży części do Galaxy S8 (10,1 mld dol.).
Mateusz pyta, ja odpowiadam. Spędziłem ponad tydzień z iPhonem 8 Plus, więc co nieco mogę o nim powiedzieć. Czy A11 Bionic robi różnicę? Jak działa oświetlenie portretowe? Ile trzyma bateria? Czy bez True Tone po pewnym czasie rzeczywiście nie można się obejść? Po co nam ładowanie indukcyjne?
No i oczywiście – “czy warto???”. Czy to tylko “odgrzany kotlet”?
Spieramy się też o to, czy Apple mogło zrobić to lepiej, czy nie i zastanawiamy, który smartfon to Škoda, a który najnowsze hybrydowe Volvo.
Był flagowcem Apple zaledwie przez kilkanaście minut, ale niech Was to nie zmyli – nie należy go lekceważyć. iPhone 8 to bardzo solidny update. Po tygodniu spędzonym z nim twierdzę, że większy niż rok temu.
Zanim iPhone 8 Plus wpadł w moje ręce w Berlinie (ThinkApple było jedyną polską redakcją tech, która zdobyła i opisywała nowego iPhone’a od dnia światowej premiery), zdążyłem przeczytać i obejrzeć kilkanaście recenzji amerykańskich dziennikarzy, którzy dostali egzemplarze testowe od Apple. Wszyscy zgodnie ocenili “ósemkę” bardzo pozytywnie, za największą wadę uznając to, że po prostu nie jest iPhonem X. Tymczasem duża część polskiej blogosfery tradycyjnie natychmiast okrzyknęła nowego iPhone’a “błędem i porażką Apple”, wskazując m.in. na rzekome słabe zainteresowanie “ósemkami”, o którym miały świadczyć krótkie kolejki przed sklepami Apple na całym świecie.
Aktualizacja: o północy rozpocznie się też sprzedaż iPhone’a 8 w kilku sklepach stacjonarnych RTV EURO AGD.
Będzie też sprzedaż nocna sprzedaż w wybranych sklepach Saturn (m.in. Krakowie).
***
Już jutro oficjalna premiera iPhone’a 8 w Polsce. Ale jeśli bardzo się Wam spieszy z jego kupnem, nie będziecie musieli czekać na otwarcie sklepów do rana. W wybranych salonach iSpot i Orange sprzedaż rozpocznie się już po północy.
Coś czuję, że ten koncept przypadnie do gustu wielu zwolennikom mniejszych smartfonów. Co prawda Apple zrealizowało właśnie marzenie sporej grupy osób i już za niewiele ponad miesiąc wprowadzi na rynek “mały telefon z dużym wyświetlaczem”, czyli iPhone’a X, to jednak taka konstrukcja jest wciąż za duża dla wielu fanów Apple, którzy od lat przekonują, że smartfon w idealnym rozmiarze to iPhone 5/5s/SE. Gdyby jeszcze posiadał ekran edge-to-edge…
Wiecie już wszytko o iPhonie 8 i iPhonie X? No to pora na kolejną porcję doniesień o przyszłorocznych modelach (iPhone 8s? iPhone 9? iPhone XI…?) – według The Investor, oprócz dwóch modeli z ekranami OLED, Apple planuje wprowadzić w 2018 r. również iPhone’a z wyświetlaczem LCD w rozmiarze ponad 6 cali.
Pierwsze przecieki wskazywały, że w 2018 r. zobaczymy iPhone’y już tylko z ekranami OLED, w dwóch rozmiarach: 5,28-cala i 6,46-cala. Później pojawiły się informacje, że firma z Cupertino zmieniła zdanie co do mniejszego modelu: ma on mieć ekran 5,85″, czyli tyle, co iPhone X.
W zeszły piątek chwilę po północy ruszyła przedsprzedaż iPhone’a 8 i iPhone’a 8 Plus w Orange. Później wystartowały preordery w Play i T-Mobile. Wszyscy operatorzy podali już ceny.
Mówiło się o “prawdziwym ładowaniu bezprzewodowym na odległość”, ale na tę technologię będziemy musieli poczekać pewnie jeszcze kilka lat. Skończyło się więc na ładowaniu indukcyjnym, czyli czymś, czego Apple nie chciało zastosować w iPhonie od wielu lat. Firma twierdziła, że nie rozwiązuje to żadnego problemu (bo w dalszym ciągu jest przewodowe). Dlaczego zmienili zdanie i dodali możliwość takiego ładowania do iPhone’a 8/Plus i iPhone’a X? Tego nie wyjaśnili. Być może wcześniej nie pasowało im to ze względów czysto technicznych, być może wierzą, że przełomowym rozwiązaniem będzie dopiero mata AirPower, którą szykują na następny rok (umożliwi ładowanie trzech urządzeń jednocześnie).