Ostatnimi czasy pojawia się sporo plotek na temat nowych iPhone’ów, które mogą się pojawić na jesień tego roku.
Pewien grafik postanowił zwizualizować jeden z nich, iPhone X Plus w formie wideo na YouTube… i wygląda to bardzo ciekawie.
Search: face id
W zeszłym roku pisałem o tym, że Apple dokonało rzeczy wydawałoby się nieprawdopodobnej – sprzedało więcej smartfonów w ostatnim kwartale 2016 r. niż ich największy konkurent – Samsung. Co w tym niesłychanego? To, że Koreańczycy generalnie sprzedają znacznie więcej telefonów niż firma z Cupertino, bo są one dużo, dużo tańsze niż iPhone’y – poza dość drogimi flagowcami, Samsung sprzedaje dziesiątki tanich lub nawet bardzo tanich telefonów ze średniej półki. Apple sprzedaje jedynie drogie smartfony.
No więc rok temu Apple sprzedało więcej iPhone’ów, których średnia cena wyniosła 695 dol., niż Samsung smartfonów ponad trzy razy tańszych! (Szczegóły tutaj.)
Kilka dni temu opublikowałem artykuł: Premiera Galaxy S9 pod koniec lutego – nic nie zapowiada, żeby flagowce Samsunga zaczęły nadrabiać dystans do iPhone’a. W komentarzach, zwłaszcza na Facebooku, rozpętało się istne piekło.
Kolejny raz okazało się, że w Polsce nie można dobrze pisać o Apple. Zwłaszcza w kontekście rywalizacji z Samsungiem. A już na pewno nie można złego słowa powiedzieć o Galaxy S8, bezsprzecznie NAJLEPSZYM SMARTFONIE EVER!!!
(Odpowiedź dlaczego do tego doszło jest bardzo prosta, ale o tym kiedy indziej.)
Wiemy, że wielu producentów pracuje nad smartfoanmi z elastycznymi wyświetlaczami. Samsung może wprowadzić na rynek taki model jeszcze w tym roku. Kilka patentów na składanego na pół iPhone’a ma też Apple. Na pytanie “jak mógłby wyglądać iPhone z klapką” postanowił odpowiedzieć serwis Curved, przy współpracy znanego w świecie Apple dizajnera – Martina Hajka.
Tak powstał koncept iPhone’a X Flip.
Jako wielki fan audiobooków, posiadający bogatą wyobraźnię, nigdy nie miałem problemu z całkowitym oddaniem się lekturze i puszczeniem wodzy fantazji. Wystarczy, że książka spełnia tylko jeden warunek – jest naprawdę dobra. Niestety, z grami miałem zgoła odmienny problem – żadna, z którą miałem okazję obcować, nie potrafiła rozbudzić mojej wyobraźni tak jak książka. Dobrze napisana historia, świetne efekty specjalne czy dopieszczone detale nie wywoływały we mnie większych emocji. Zdaję sobie sprawę, że jest to wina jakiejś mojej wewnętrznej blokady, lecz ciągle miałem cichą nadzieję, że komuś uda ją się sforsować.
Kiedy w końcu natrafiłem na Playdead’s INSIDE, w zaledwie trzy minuty mój umysł poddał się i przeniósł mnie w świat pełen mroku i strachu. Po raz pierwszy w pełni zrozumiałem, jakie emocje i uczucia projektanci gry chcieli nam przekazać, oddając w nasze ręce swoje dzieło.
XVIDA wprowadziła właśnie na rynek produkty wykorzystujące ich autorski system ładowania indukcyjnego – XVIDA POWER 2, który jest w rzeczywistości ulepszoną wersją najpopularniejszego obecnie standardu Qi. Według jego twórców, POWER 2 rozwiązuje wszystkie problemy związane ze standardowym ładowaniem Qi – długi czas ładowania i konieczność ułożenia urządzenia w centralnym punkcie ładowarki (“nawet mały wstrząs potrafi przerwać cały proces zasilania w energię”).
W październiku w Krakowie odbyła się Mobiconf 2017 – jedna z największych i najciekawszych konferencji branży IT w Polsce. Pojawili się prelegenci z Apple, Zalando, Facebooka, Pinterest, Hyper, Asos, Miquido i wielu innych świetnych firm. Organizatorzy udostępnili niedawno kilka najciekawszych prezentacji .
Pojawiają się pierwsze gry wykorzystujące przednią kamerę TrueDepth w iPhonie X z systemem rozpoznawania twarzy. W zeszłym tygodniu do App Store trafiła gra Nose Zone, w której wskazujemy i niszczymy obiekty… naszym nosem, a wczoraj swoją premierę miała Rainbrow, gdzie bohater sterowany jest za pomocą naszych brwi.
Minął już ponad miesiąc, odkąd rozpocząłem test Androida i przesiadłem się w tym celu z iPhone’a na Samsunga Galaxy Note 8. Przez ponad cztery tygodnie, które spędziłem z Androidem przeżywałem huśtawkę nastrojów. Po początkowych trudnościach i kilku frustrujących dniach, Samsung oraz system Android coraz bardziej zaczęły mi odpowiadać. Niestety, po ponad dwóch tygodniach zaczęło mnie nużyć ciągłe grzebanie w ustawieniach i aplikacjach, by osiągnąć to, co na iOS przychodziło mi z łatwością. Jednak pod koniec testu moje zdanie znów uległo mocnej zmianie, dlatego podjąłem decyzję o przesunięciu publikacji mojego końcowego artykułu do czasu, aż nie dojdę ze swoimi przemyśleniami do ładu.
Udało mi się się to po kilkunastu dniach przerwy i powtórnej przesiadce na iPhone’a, dlatego uważam, że jestem gotów podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.
Dla ułatwienia, podzieliłem ten tekst na kilka części, gdyż każdą z nich zamierzam podsumować osobno. Dlaczego? Ponieważ niektóre cechy samego telefonu jak i oprogramowania przypadły mi do gustu mniej lub bardziej i nie jestem w stanie napisać jednego, ogólnego podsumowania.