Analityk Ming-Chi Kuo, źródło niezliczonych przecieków na temat nowych iPhone’ów, tym razem podzielił się kilkoma informacjami na temat nowego flagowca Samsunga – Galaxy S8, również w kontekście jego konkurencji z tegorocznym iPhonem 8/X.
samsung
Evan Blass zamieścił dzisiaj na Twitterze render, który prawdopodobnie jest oficjalnym “zdjęciem” prasowym nowego flagowca Samsunga – Galaxy S8. Zgodnie z wieloma wcześniejszymi przeciekami, z przedniego panelu zniknął przycisk home, boczne ramki są minimalne, ale na górze i na dole ekran nie rozciąga się do krawędzi obudowy: w jej górnej części umieszczono kamerę, głośnik i skaner tęczówki, a dolna zachowała tą sama wielkość – dla symetrii, być może też dla wygody użytkowania.
To dla mnie jedna z najbardziej zaskakujących informacji ostatnich dni – w czwartym kwartale 2016 r. Apple sprzedało więcej smartfonów niż Samsung. Nie chodzi o to, że Apple wyprzedziło Samsunga (nie wyprzedziłoby go, gdyby południowokoreańska firma nie miała problemów z Notem 7), ale o to, że w ogóle się do niego zbliżyło. Dlaczego? Bo średnia cena smartfona sprzedawanego przez Samsunga jest o wiele, wiele niższa, niż średnia cena iPhone’a.
Po kilku miesiącach szczegółowych testów, w które oprócz 700 pracowników Samsunga były zaangażowane trzy zewnętrzne firmy, i podczas których zbadano 200 tys. telefonów i dodatkowych 30 tys. baterii, Samsung ogłosił, że przyczyną problemu “wybuchających Galaxy Note 7” była… bateria, czyli coś, co do czego właściwie nie było wątpliwości od samego początku.
Według najnowszych doniesień, Samsung przygotowuje się do wprowadzenia na rynek składanego smartfona już w tym roku. Kiedy i czy w ogóle zobaczymy takiego iPhone’a?
Jak donosi Digitimes, nowe raporty od dostawców Apple wskazują na wykorzystanie technologii ekranu OLED od Samsunga w przyszłej generacji smartfonów Apple. Źródła mówią także o wykorzystaniu jej jedynie w nowej, 5,8-calowej wersji iPhone’a.
Według The Korea Herald, “wszystkie modele iPhone’a 8 z wyświetlaczem OLED będą miały zakrzywiony ekran”. Serwis dodaje, że wyświetlacz OLED będzie plastikowy – nie szklany, i że dostarczy go Samsung.
Epopeja, której (negatywnym, niestety) bohaterem jest Galaxy Note 7 zbliża się ku końcowi. Dla Samsunga zakończenie jest tragiczne – firma zmuszona została do zakończenia produkcji Note 7 i wycofania ze sprzedaży wszystkich wyprodukowanych już egzemplarzy. Użytkownicy zostali poproszeni o wyłączenie telefonów i “zaprzestanie użytkowania”.
Brytyjska organizacja konsumencka Which? przeprowadziła szereg testów by udowodnić to, co oczywiste – iPhone 7 działa na jednym ładowaniu krócej, niż jego bezpośredni konkurenci -Samsung Galaxy S7, HTC 10 i LG G5. Dlaczego było to oczywiste od samego początku? Bo wszystkie telefony konkurencji są większe od iPhone’a 7 i mają znacznie większe od niego baterie.
Okazuje się, że nie wszystkie Galaxy Note 7 wybuchły – na jednym z ocalałych egzemplarzy David Rahimi z kanału PhoneBuff wykonał test szybkości, porównując go do iPhone’a 7. Jeśli pamiętacie poprzedni test, w którym Note 7 został zdeklasowany przez zeszłorocznego iPhone’a 6s, to nie musicie oglądać poniższego wideo żeby wiedzieć, że tegoroczny iPhone – z superszybkim procesorem A10 Fusion – nie dał Samsungowi żadnych szans. Nie musicie, ale możecie – choćby po to, żeby sprawdzić, z jak dużą przewagą go pokonał.