jony ive

Samsung poinformował dziś oficjalnie, że rozwiązał wszystkie problemy z Galaxy Fold i zapowiedział, że składany telefon pojawi się w sprzedaży we wrześniu (podejrzewam, że stanie się to gdzieś w okolicach premiery nowych iPhone’ów, zupełnie przypadkowo…).

Wierzycie, że tym razem Fold nie będzie się psuł już po kilku godzinach używania? Dajcie znać w ankiecie poniżej.

Czytaj dalej…

Przy całym szacunku, jaki z pewnością większość z nas ma do tak zasłużonego medium, jakim jest The Wall Street Journal, musimy pamietać, że na jego łamach niejednokrotnie pojawiały się nieprawdziwe informacje na temat Apple (to zresztą przypadłość charakterystyczna dla większości mainstreamowych mediów na świecie, oczywiście również w Polsce). W niedzielę gazeta opublikowała raport na temat ostatnich lat Jony’ego Ive’a w Cupertino. Tim Cook, w bezprecedensowym oświadczeniu, określił ten raport jako „absurdalny”.

Czytaj dalej…

W dniu prezentacji Samsunga Galaxy Fold napisałem, że ten produkt nie ma absolutnie żadnych szans powodzenia na rynku. Z dwóch głównych powodów – bo to jeszcze prototyp właściwego urządzenia (którego, być może nie będzie się dało w ogóle stworzyć) i w dodatku bardzo, bardzo drogi. Byłem całkowicie przekonany, że Fold nie zrobił na szefostwie firmy Cupertino absolutnie żadnego wrażenia (Apple skupia się już mocno nad tym co po smartfonach, również składanych, jeśli te w ogóle kiedykolwiek zawojują rynek).

Okazuje się, że Jony Ive, główny dizajner Apple, który kilka dni temu opuścił firmę, już w dniu prezentacji Folda szczegółowo wyjaśnił swoim współpracownikom, dlaczego ten produkt nie będzie działał prawidłowo.

Czytaj dalej…

Apple poinformowało właśnie, że Jony Ive, wieloletni szef działu dizajnu, odchodzi z firmy. Jednak nie przestanie pracować dla Apple – zakłada własną firmę projektową LoveFrom, której jednym z głównych klientów ma być gigant z Cupertino.

Czytaj dalej…

Jony Ive musi zanosić się śmiechem. Podobno krąży po Apple Park i wypytuje, czy ktoś czasem nie wie, co dobrego palą projektanci Sharpa.

Gdy wczoraj po raz pierwszy zobaczyłem Sharp Aquos R2 Compact nie popłakałem się co prawda ze śmiechu, ale uśmiechnąłem się delikatnie i pokręciłem z niedowierzaniem głową. Później zobaczyłem na BGR artykuł zatytułowany : It’s finally here: This is the ugliest smartphone in the history of smartphones i uśmiechnąłem się kolejny raz – tak, to bardzo adekwatny tytuł. Czytaj dalej…

thinkapple_podcast-sharp

Wracamy po krótkiej przerwie! Na początek kilka słów o książce za 300 dolców i o tym, czy Jony żegna się z firmą. Potem zastanawiamy się, co ważnego wynika z recenzji MacBooka Pro i podsumowujemy najświeższe plotki na temat iPhone’a 8.

Czytaj dalej…

jonyivecars1

W ostatnich dniach pojawiły się plotki, że Jony Ive nie jest już bezpośrednio zaangażowany w projektowanie nowych produktów Apple, i że być może szykuje się nawet do odejścia z firmy. Sprawę wyjaśnił w końcu John Gruber – ten, od którego wszystko się zaczęło.

Czytaj dalej…

ksiazka-apple-strona-po-stronie

Wydany kilka dni temu przez Apple album “Designed by Apple in California” nie jest dostępny w Polsce, więc trzeba się trochę natrudzić żeby go zdobyć. No i – jak wiemy – nie jest tani. Na szczęście w sieci pojawiła się pierwsza pełna prezentacja książki, strona po stronie, dająca nam szansę przyjrzeć się całemu albumowi.

Czytaj dalej…

Krótko i konkretnie – proszę, przestańcie wypisywać, że Apple zrobiło książkę dla kasy. Żeby “ściągnąć hajs” z głupich owieczek. “Z zachłanności”. “Bo im ciągle za mało pieniędzy”.  Dla “szybkich zysków małym kosztem”. “Dokładnie tak samo jak z PRZEJŚCIÓWKAMI”!

To bzdura.

Czuję się lekko zażenowany, że w ogóle muszę takie rzeczy wyjaśniać. Ale co zrobić.

Zajrzyjcie w sprawozdanie finansowe Apple. Jaki procent dochodów stanowią przejściówki? PROCENT??? Bez jaj. Promil? Też gruba przesada. Może za zyski z adapterów posadzą kilka drzewek wokół nowego kampusu. A za to, co zarobią na książce, zespół Ive’a pójdzie na dobrą kolację.

Czytaj dalej…

designed-by-apple-in-california-3_1

Jeśli tak jak ja uważasz, że trudno sobie wyobrazić Święta bez prezentu w postaci książki, to w tym roku możesz upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – obdarować siebie lub bliskich książką, która jest jednocześnie produktem Apple (niestety, jak zawsze w przypadku Apple – drogim produktem). Firma z Cupertino wprowadziła dzisiaj do swojej oferty książkę, a właściwie album zatytułowany “Designed by Apple in California”, prezentujący historię ostatnich 20 lat projektowania swoich produktów.

Czytaj dalej…