Kilka dni temu Nikkei informowało, że prezes Sharpa potwierdził zastosowanie wyświetlacza OLED w iPhonie 8, dzisiaj japoński serwis donosi, że przyszłoroczny iPhone będzie mógł być (w końcu!) ładowany bezprzewodowo.
Według informacji uzyskanych przez Nikkei, wstępna produkcja modułów ładowania bezprzewodowego (prawdopodobnie testowych) trwa już w fabrykach Foxconnu. Nie wiadomo jednak, czy podwykonawcy Apple będą w stanie dostarczyć odpowiednią liczbę modułów. Jeśli nie, ładowanie bezprzewodowe pojawiłoby się dopiero w kolejnym modelu iPhone’a.
Trudno ocenić wiarygodność tych informacji – Nikkei powołuje się na anonimowe źródło, nie słyszeliśmy też o technologii prawdziwego (nie indukcyjnego) ładowania bezprzewodowego, która byłaby już na tyle zaawansowana, że z powodzeniem mogłaby zadebiutować na szeroką skalę na rynku konsumenckim.
Jednak o tym, że iPhone 8 będzie miał możliwość ładowania bezprzewodowego donosił już w marcu tego roku analityk Ming-Chi Kuo, którego niemal wszystkie prognozy dotyczące nowych produktów Apple się sprawdzają.
W tym samym raporcie Kuo przewidywał, że nowy iPhone zostanie wyposażony w dodatkowe czujniki biometryczne, pozwalające na rozpoznanie twarzy lub tęczówki. Na początku września tę informację potwierdził chiński serwis MoneyDJ – skaner tęczówki dla iPhona ma dostarczać tajwańska firma Xintec, która już otrzymała zamówienie od Apple i rozpocznie masową produkcję na początku 2017 r.
O tym, że Apple zamierza zastosować bezprzewodowe ładowanie w iPhonie z 2017 r. pisał również Bloomberg.
Więcej o iPhonie 8:
Posłuchaj najnowszego odcinka naszego podcastu – Nowy Pro, śmierć Aira i „przejściówki-gate”.
ThinkApple Podcast jest dostępny w iTunes i SoundCloud. Możecie nas słuchać w Waszych ulubionych aplikacjach podcastowych na iOS, Maca czy Apple TV oraz w aplikacji SoundCloud na iOS.
Podłącz się do nas na Twitterze lub Facebooku żeby nie przegapić żadnych informacji ze świata Apple.
Źródło: Nikkei