Wczorajszy dzień stał pod znakiem premier nowego MacBooka Air i iPada Pro. To jednak nie wszystkie nowości zaprezentowane przez Apple. Odświeżona została także linia akcesoriów dla iPhone’ów, iPadów i Apple Watchy. Są więc nowe, wiosenne kolory silikonowych i skórzanych etui, a także nowe paski dla smartwatcha z Cupertino.Czytaj dalej…
iPhone
Wprowadzjąc wczoraj na rynek nowego iPada Pro Apple ogłosiło, że najnowsza wersja systemu operacyjnego dla tego urządzenia – iPadOS 13.4, zostanie udostępniona już w najbliższy wtorek, 24 marca. Jako że aktualizacje iPadOS niemal zawsze idą w parze z nowymi wersjami iOS, należy się spodziewać, że iOS 13.4 również zostanie udostępiony 24 marca.
Wczoraj Apple oddało w ręce deweloperów wersję Golden Master obydwu nowych systemów i jednocześnie opublikowało pełną listę nowości i zmian, jakie w nich znajdziemy.
Każdy z nas, bez wyjątku, codziennie używa rożnego rodzaju przewodów do ładowania swoich mobilnych urządzeń. iPhony, AirPods’y, MacBooki czy iPady – to tylko wybrane akcesoria, które w ciągu dnia czy tygodnia kilkukrotnie podłączamy do zasilania. Nie wspomnę już nawet o takich urządzeniach, jak mobilne konsole do gier, które można ładować w ciągu jednego dnia nawet kilka razy.
Dla wielu z nas jest to rzecz, na którą w ogóle nie zwracamy już uwagi. Sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej, gdy jesteśmy pasjonatami podróżowania czy uprawiamy sporty ekstremalnie. Nagle okazuje się, że choć standardowe akcesoria radzą sobie w miarę dobrze w domu czy w biurze, to w bardziej ekstremalnych warunkach nie mają one racji bytu. W takich sytuacjach często szuka się produktów o znacznie lepszych parametrach.
Dlatego dzisiaj chcę Wam napisać kilka zdań o przewodach Xtorm, które przez ostatnie tygodnie testowałem.
Wczesna wersja kodu iOS 14, który wpadł w ręce redaktorów 9to5Mac zdradza kolejne szczegóły na temat przyszłych produktów Apple – tym razem znaleziono w nim informacje mające potwierdzać, że firma z Cupertino rzeczywiście przygotowuje większą wersję swojego budżetowego telefonu – iPhone’a 9/SE, który już niedługo ma pojawić się rynku.
Jak dobrze wiemy, Apple od zawsze stara się wyposażać iPhone’y i inne swoje sprzęty w jak najszybsze procesory – w Cupertino dobrze wiedzą, że to, czego najbardziej nie lubią użytkownicy, to wolno działające urządzenia. Chipy używane w iPhone’ach od lat nie mają konkurencji na rynku, a teraz dodatkowo zanosi się na to, że pokonają kolejną granicę wydajności – procesor A14, w który będzie wyposażony iPhone 12 ma po raz pierwszy w historii procesorów mobilnych ARM przekroczyć granicę taktowania 3 GHz.
Apple ogłosiło właśnie, że tegoroczna konferencja WWDC 2020 odbędzie się tradycyjnie w czerwcu, ale z powodu pandemii koronawirusa będzie to wydarzenie całkowicie online – wszystkie sesje dla deweloperów, jak i prezentacja nowych systemów operacyjnych – iOS 14, iPadOS 14, watchOS 7, macOS 10.16 i tvOS 14 oraz być może nowych sprzętów będą transmitowane online dla uczestników i widzów na całym świecie.
Rzecznik prasowy Orange, Wojciech Jabczyński, poinformował na blogu operatora, że w trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa sieć postanowiła ułatwić nieco życie swoim klientom – dlatego każdemu z nich oferuje 10 GB dodatkowego internetu i odblokowuje ponad 40 kanałów Orange TV.
“Chodzi przede wszystkim o łatwiejszy kontakt z bliskimi oraz więcej czasu, który będziemy spędzali w domu” – tłumaczy Jabczyński.
Zgodnie z najnowszym raportem Fast Company przynajmniej jeden z iPhone’ów 12 zostanie wyposażony w tylną kamerę 3D, opartą o zaawansowany technologicznie laser VCSEL. Pozwoli to na uzyskanie znacznie lepszej jakości zdjęć, dodatkowych efektów podczas robienia i edycji fotografii oraz otworzy nowe możliwości wykorzystania rozszerzonej rzeczywistości w smartfonach Apple.
Choć Apple nigdy nie ogłosiło tego oficjalnie, z wielu źródeł słyszeliśmy, że na koniec marca planowało konferencję, na której chciało zaprezentować kilka nowych produktów, na czele z iPhonem 9/SE 2. Informatorzy z Cupertino donoszą jednak, że konferencja została odwołana. Oczywiście z powodu epidemii koronawirusa.
Apple zaktualizowało stronę internetową z wytycznymi dotyczącymi czyszczenia swoich urządzeń. Jest to oczywiście spowodowane rozprzestrzeniającym się wirusem COVID-19. W związku z tym Apple dopuszcza mycie ekranu środkami dezynfekcyjnymi o zawartości alkoholu etylowego 70%.
