We wtorek Apple ogłosiło (za pośrednictwem kilku dziennikarzy), że pracuje nad nowym modelem Maca Pro z modułową konstrukcją. Nie zdradziło jednak przewidywanej daty jego premiery – zapowiedziało tylko, że nie będzie to w tym roku. Thom Holwerda z OSnews twierdzi, że premiera nowego Maca Pro najprawdopodobniej odbędzie się dopiero w 2019 r.
Apple udostępniło właśnie zapowiedzianą dwa tygodnie temu aplikację Clips. Program jest darmowy, działa na iPhonie, iPadzie i iPodzie touch. Możecie go pobrać z App Store.
Z patentu, który właśnie przyznano firmie z Cupertino wynika, że Apple pracuje nad stworzeniem metody na bezprzewodowe przesyłanie nie tylko energii, ale również danych. Pozwoliłoby to całkowicie wyeliminować ostatnie tradycyjne gniazdo z iPhone’a, czyli port Lightning.
Dobrze wiemy, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. W teście czasu pracy baterii, wyposażony w baterię 3500 mAh Galaxy S8+ wyprzedził co prawda wszystkie topowe smartfony z Androidem, ale zdecydowanie przegrał z iPhonem 7 Plus, w którym znajdziemy baterię 2900 mAh. Najnowszy flagowiec Samsunga działał na jednym ładowaniu 8 godzin, a smartfon z Cuperino 9 godzin i 5 minut.
Według kolejnego już raportu, premiera iPhone’a 8 może nie odbyć się tradycyjnie we wrześniu, ale w październiku lub listopadzie. Chiński Economic Daily News pisze, że wskazują na to trudności, które napotkano przy produkcji niektórych komponentów, m.in. sensora 3D, który będzie kluczowym elementem systemu rozpoznawania twarzy.
Od momentu, kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy, że iPhone z ekranem OLED (8/X/Pro/Edition) może kosztować aż tysiąc dol., zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tej ceny, a być może nawet z nią pogodzić. Tym bardziej, że wiele późniejszych raportów potwierdzało tak wysoką cenę. Wątpliwości pojawiły się po premierze Galaxy S8, który kosztuje 750 dol. – czy droższy o 250 dol. iPhone 8 będzie w stanie konkurować z najnowszym flagowcem Samsunga? Jestem pewien, że Apple sprzedałoby więcej iPhone’ów kosztujących 1500 dol. niż Samsung telefonów o połowę tańszych, ale być może Apple wcale nie będzie musiało – kolejny raz – udowadniać, do czego jest zdolne.
Wiemy już jak wygląda Galaxy S8, więc każdy koncept nowego iPhone’a będziemy porównywać do najnowszego flagowca Samsunga zastanawiając się, czy inżynierom i projektantom z Cupertino uda się stworzyć jeszcze ciekawszą konstrukcję (hej, chyba nie macie wątpliwości, że się uda?!).
Apple wykonało kawał dobrej roboty projektując zastosowany w iPhonie 7 procesor A10 Fusion, który okazał się szybszy nawet od chipów w wielu modelach Maca, nie wspominając nawet o procesorach, w które wyposażone są telefony z Androidem (flagowce Samsunga okazywały się dwa razy wolniejsze niż iPhone 7/Plus). Po premierze Galaxy S8 zaczęły pojawiać się wyniki pierwszych testów Geekbench: w teście single-core telefon uzyskuje wynik około 1900-2000 pkt., czyli porównywalny do rezultatu osiągniętego przez Galaxy S7 i trochę gorszy od wyniku Galaxy Note 7. Wynik iPhone’a 7/Plus to około 3500 pkt.
Aktualizacja: zasługi kryptologów nie wystarczyły, nici z nocnej zmiany – prima aprilis.
Pogłoski o tym od dawna docierały do polskich mediów branżowych, ale teraz wiemy na pewno – w rozesłanej wczoraj wieczorem notce prasowej Apple poinformowało, że zamierza otworzyć centrum badawczo-rozwojowe (R&D – Research and Developement) w trzech krajach Europy Środkowo-Wschodnie: na Węgrzech, w Estonii oraz w Polsce. Dodatkowo, w naszym kraju ma powstać fabryka, w której wytwarzane będą komponenty do sprzętu Apple.
Według analityków Barclays, wszystkie trzy tegoroczne modele iPhone’a – 7s, 7s Plus i 8 (X/Pro/Edition) – będą wyposażone w wyświetlacz True Tone, który obecnie posiada jedynie 9,7-calowy iPad Pro.
