Po Katowicach, czas na Warszawę – w dniach 22-23 października odbędzie się tam drugie spotkanie drugiej edycji Nozbe Mobile Photo Trip, czyli cyklu comiesięcznych spotkań fanów fotografii mobilnej. Ruszyły już zapisy.
ThinkApple jest patronem medialnym Nozbe Mobile Photo Trip 16|17.
iPhone 7 wyposażony jest w czterordzeniowy procesor A10 Fusion, który według Apple jest “najmocniejszym czipem”, jaki kiedykolwiek pojawił się w jakimkolwiek smartfonie. Wynik testu Geekbench nie tylko to potwierdzają, ale pokazują też, że nowy czip w teście single-core zbliża się do wyniku osiągniętego przez najnowszy model MacBook Air.
Od wizyty w Katowicach w dniach 3 i 4 września, rozpoczyna się druga edycja Nozbe Mobile Photo Trip, projektu zrzeszającego fotografów wykonujących zdjęcia wyłącznie za pomocą aparatu w smartfonie.
“Teraz wszystko istnieje po to, żeby znaleźć się na zdjęciu” – pisała Susan Sontag. Ponad 40 lat temu! Co powiedziałaby dzisiaj, w erze Instagrama i Snapchata? Na szczęście są ludzie, którzy fotografię – również mobilną – traktują jako coś więcej niż sposób na jak najszybsze zapełnienie pamięci telefonu. W zeszłym roku grupa miłośników fotografii mobilnej zorganizowała – według pomysłu i pod przewodnictwem Damiana Kostki – Mobile Photo Trip, czyli serię ośmiu spotkań (każde w innym mieście), które były okazją do poznania się, wymiany doświadczeń oraz – jakżeby inaczej – wspólnego fotografowania i dzielenia się w sieci rezultatami swojej pracy.
Właśnie staruje tegoroczna edycja cyklu – już pod nazwą Nozbe Mobile Photo Trip 16|17, z nową energią, nowymi pomysłami, nowymi partnerami (w tym również ThinkApple) i nowym, ambitnym programem:
iOS to system z którego korzystam już niemal 8 lat. Już za kilka dni, pierwszy raz w historii osiągnie on dwucyfrową numerację. Czy będzie to naprawdę rewolucyjna odsłona? O tym przekonamy się 13 czerwca. Zanim jednak zobaczymy nowy system, chciałbym przedstawić swoją listę nowości i zmian, które chętnie zobaczyłbym w iOS 10. Numeracja nie jest przypadkowa – zestawienie zaczyna się od funkcji mniej dla mnie ważnych, a kończy na bezwzględnych koniecznościach.
Informacja prasowa | Patronat medialny
Czternaście ścieżek tematycznych, ponad 1300 uczestników, mnóstwo atrakcji i nowości oraz niezliczona ilość możliwości zawodowych oraz rekrutacyjnych – to wszystko czeka na Was już 11 kwietnia w Warszawie. Zobacz, dlaczego warto wziąć udział w Festiwalu 4Developers.
Mimo, że iOS 9 będzie kompatybilny nawet ze starszymi iPhone’ami i iPadami, wiele aplikacji może nie działać na tych urządzeniach. Uaktualniając aplikacje do nowego iOS lub projektując nowe, deweloperzy po raz pierwszy będą mieli możliwość wyboru, czy poza wsparciem dla urządzeń z procesorami o architekturze 64-bitowej, ich aplikacja ma być kompatybilna również z urządzeniami 32-bitowymi.
4Developers jest multidyscyplinarną konferencją skierowaną do programistów oraz wszystkich osób związanych z rozwojem IT, zarówno doświadczonych specjalistów, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z tą dyscypliną. Najbliższa edycja 4Developers 2015 zaplanowana jest na 20 kwietnia i odbędzie się na terenie Hotelu Gromada w Warszawie.
ThinkApple jest patronem medialnym wydarzenia. Razem z organizatorami przygotowaliśmy 15% zniżkę dla naszych czytelników chcących wziąć udział w konferencji (szczegóły poniżej).
Fot. Rajmund Barnaś
Przysłaliście ponad pół tysiąca zdjęć! Naprawdę trudno było wybrać to najlepsze. Debatowaliśmy bardzo długo i w końcu postanowiliśmy zastosować strategię, której ponoć często używa jury World Press Photo: rozejść się do domów, wrócić na drugi dzień i zastanowić się, który z obrazów utkwił nam w głowie najbardziej. No i okazało się, że najlepiej zapamiętaliśmy zdjęcie Rajmunda Barnasia (powyżej).
Wiemy już oficjalnie, że nowe iPhone’y – 5s i 5c – sprzedają się w rekordowych ilościach. Ale nie chodzi o to, żeby Artura Włodarskiego, autora tekstu “Apple musi wyciągnąć z kapelusza smoka, nie pieska” (wyborcza.biz) atakować z pozycji kogoś, kto trzyma w ręku twarde dowody w postaci danych ogłoszonych właśnie przez Apple. Tego asa nie trzeba nawet wyciągać z rękawa. Tekstem red. Włodarskiego oburzyłem się jeszcze przed poznaniem wyników weekendowej sprzedaży. Oto dlaczego.
