Niezawodny analityk Ming-Chi Kuo donosi w swoim najnowszym raporcie, że jesienią Apple może wprowadzić na rynek nie jeden, ale dwa modele nowego iPhone’a z ekranem LCD 6,1-cala. Jeden z nich ma zostać wyposażony w dwa gniazda SIM i obsługiwać technologię DSDS (Dual SIM Dual Standby – obydwie karty SIM są zawsze aktywne i w trybie czuwania). Według Kuo, jego cena będzie się wahała w granicach 650-750 dol. (w Polsce byłoby to około 3179 zł – 3679 zł).
iphone
Pojawiły się silne dowody na to, że już za kilka tygodni zobaczymy nowe iPhone’y – serwis Consomac znalazł je właśnie w dokumentach Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. W przeszłości, za każdym razem, kiedy w dokumentach Unii pojawiały się wzmianki o nowych produktach Apple, kilka tygodni później rzeczywiście trafiały one na rynek (tak było m.in. z najnowszym iPadem 9,7″, AirPodsami, MacBookami w ubiegłym roku, itd.).
W zeszłym tygodniu Apple wprowadziło na rynek iPhone’a 8 i 8 Plus w kolorze (Product)RED. W materiałach promocyjnych użyto tapety, która spodobała się wielu użytkownikom. Projektant ukrywający się na Twitterze pod nickiem AR7 przygotował wersję tej tapety dostosowaną do wszystkich urządzeń – iPhone’a, iPada, Apple Watcha i Maca.
Apple przyzwyczaiło nas już do tego, że zgarnia niemal całe dochody z globalnego rynku smartfonów (np. 91% lub nawet 103%! w jednym z kwartałów), ale to co zrobił iPhone X to absolutny rekord – w ostatnim kwartale 2017 r. flagowiec Apple był odpowiedzialny za 35% zysków całego globalnego rynku smartfonów. Takie dane podała dzisiaj firma badawcza Counterpoint.
Jeden telefon zgarnął jedną trzecią zysku wygenerowanego przez wszystkie smartfony na świecie!
I to mimo tego, że w tym kwartale był dostępny jedynie przez dwa miesiące.
W swoim najnowszym raporcie Economic Daily News pisze, że Samsung ma rozpocząć produkcję paneli OLED do dwóch nowych iPhone’ów (5,8-calowego “iPhone’a X 2” i 6,5-calowego “iPhone’a X Plus”) już w maju, czyli znacznie szybciej niż w ubiegłym roku i szybciej niż spodziewali się obserwatorzy rynku, według których produkcja miała ruszyć dopiero pod koniec czerwca lub nawet w lipcu. Oznacza to najprawdopodobniej, że Apple zamierza wprowadzić na rynek wszystkie nowe modele w jednym czasie (inaczej niż przed rokiem) i chce uniknąć ograniczonej dostępności w pierwszych tygodniach sprzedaży.
iPhone SE 2 to być może najbardziej wyczekiwany przez Was nowy model iPhone’a (wskazują na to m,in. wyniki naszej ankiety, pytania do nas i komentarze pod postami o nowych iPhone’ach, nie tylko na ThinkApple). Być może Apple nie stworzy w tym roku całkowicie odmienionego modelu – SE drugiej generacji, ale nie jest wykluczone, że odświeży obecną wersję, dodając m.in. nowszy procesor (A10 lub A11) czy lepszą kamerę. Taki model mógłby zostać zaprezentowany już w czerwcu na WWDC 2018.
W tym roku Apple może kontynuować strategię stopniowego podnoszenia cen nowych iPhone’ów, które kieruje głównie do swoich dotychczasowych użytkowników i opuszczania cen starszych modeli lub wprowadzania nowych “budżetowych” telefonów, które kieruje przede wszystkim do nowych klientów – twierdzą analitycy Steven Milunovich i Benjamin Wilson, cytowani przez Business Insider.
W dokumentach amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności znaleziono zdjęcia złotego iPhone’a X. Są to oficjalne zdjęcia dostarczone przez Apple komisji we wrześniu 2017 r., jeszcze przed premierą nowego flagowca. Potwierdzają, że Apple planowało wprowadzenie na rynek modelu w takim kolorze.
Jak czas temu dostałem w prezencie pierwszą składową mojego IoT – żarówkę Yeelight od Xiaomi. Firmy starają się robić wszystko, by inteligentne żarówki były dostępne także dla przeciętnego zjadacza chleba. Świetna cena żarówek z Ikei, czy właśnie Xiaomi, są tutaj najlepszym przykładem.
Yeelight kosztuje na Gearbest około 90 zł. Ikea TRÅDFRI to wydatek zaledwie 50 – 60 złotych. Do działania tych drugich potrzebujemy jednak bridge’a, co w znaczącym stopniu zwiększa cenę startową, która wyniesie wtedy około 200 złotych. Nie jest to ogromna cena, lecz dla osoby początkującej w temacie inteligentnego domu może być za wysoka. I tu właśnie na scenę wchodzi nasz chiński król rynku ze swoim własnym produktem.