The New York Times podaje, że iPhone 8, którego premiera spodziewana jest 12 września, będzie kosztował “około 999 dolarów”. Oczywiście tyle zapłacilibyśmy za najtańszy model, prawdopodobnie 64 GB. To cena, o której mówi się od dawna. Jeśli nowy iPhone rzeczywiście będzie kosztował w USA właśnie tyle, to w Polsce jego cena będzie oscylowała w granicach 5 tys. złotych.
Powołując się na anonimowe źródło, Tomek Wyka z MyApple podzielił się dzisiaj na Twitterze informacjami na temat premiery i cen nowych iPhone’ów w Polsce. Zaznaczył, że nie są to informacje potwierdzone w 100%.
Polska premiera nowych modeli miałby się odbyć 29 września. Ceny iPhone’a 7s i 7s Plus byłyby takie same, jak obecne ceny iPhone’a 7 i 7 Plus, natomiast najtańszy model iPhone’a 8 kosztowałby 4299 zł.
Aktualizacja: według New York Times iPhone 8 będzie kosztował “około 999 dolarów”, co oznaczałoby cenę około 5 tys. zł w Polsce (czytaj więcej).
Właściciel GeekBar – chińskiego serwisu sprzętu Apple, który w przeszłości podawał sprawdzone informacje na temat nowych produktów Apple twierdzi, że najnowszy topowy model iPhone’a, który według niego będzie się nazywał iPhone Edition, będzie dostępny z dyskami flash o pojemności 64 GB, 256 GB i 512 GB.
Francuska strona Mac4Ever donosi, że konferencja Apple i premiera iPhone’a 8 oraz modeli 7s i 7s Plus odbędzie się 12 września. Strona powołuje się na źródła u operatorów komórkowych, którzy wcześniej otrzymują takie informacje, żeby przygotować nową ofertę i kampanie marketingowe nowych telefonów.
Przed premierą iPhone’a 8 zastanawiamy się, jak Apple wykorzysta dodatkową przestrzeń na ogromnym ekranie, wypełniającym niemal cały przedni panel telefonu – zarówno na górze, po obu stronach wycięcia na kamerę i inne czujniki (jeśli tak to rzeczywiście będzie ostatecznie wyglądało), jak i u dołu ekranu, w tzw. “obszarze aktywnym”, w którym może zostać umieszczony m.in. wirtualny przycisk Home.
Swój pomysł na wykorzystanie tych obszarów przedstawił John Calkins – projektant UI/UX.
Według większości doniesień (a przynajmniej według tych najbardziej wiarygodnych), Apple usunie Touch ID z iPhone’a i w jubileuszowym modelu (8/Pro/X/Edition) zastąpi go system rozpoznawania twarzy. W zasadzie już przeszliśmy do porządku dziennego nad tym, że nowy iPhone nie będzie wyposażony w czytnik linii papilarnych. Dzisiaj na Weibo pojawiło się jednak wideo rzekomo prezentujące kontrolę jakości Touch ID umieszczonego z tyłu obudowy iPhone’a 8.
Z najnowszego raportu południowokoreańskiego The Investor wynika, że Apple udało się rozwiązać problem, z którym borykają się producenci stosujący system rozpoznawania twarzy, czyli zbyt wolne jego działanie (np. w porównaniu do czytnika linii papilarnych). System, który Apple zamierza zastosować w iPhonie 8 będzie według informatorów serwisu niezwykle szybki.
Zazwyczaj wiarygodny Evan Blass z VentureBeat twierdzi, że Galaxy Note 8 będzie kosztował w Europie 999 euro. Według gsmManiaK, polska cena najnowszego flagowca Samsunga została ustalona na 4299 zł (za podstawową wersję z 64 GB pamięci). Premiera urządzenia odbędzie się 23 sierpnia, przedsprzedaż ruszy prawdopodobnie dzień później, a wysyłka wystartuje po 15 września.
Niemiecka strona Giga Apple twierdzi, że uzyskała od jednego z producentów etui dokładne wymiary iPhone’a 7s. Jeśli są one prawdziwe, nowy iPhone będzie odrobinę dłuższy, szerszy i grubszy od obecnego modelu 4,7-calowego. Ciut cieńsza będzie za to wystająca z obudowy część tylnej kamery. Zmiany będą niezauważalne gołym okiem.
Kilka dni temu pojawiła się plotka, że iPhone 8 w nowym, miedzianym kolorze może być dostępny jedynie w dwóch wersjach – 64 i 128 GB. Trudno zweryfikować wiarygodność tej informacji, ale to w tym momencie nieważne – skłoniło mnie to do zastanowienia, ile pamięci rzeczywiście potrzebujemy w iPhonie i – w związku z tym – na jaki krok zdecyduje się w tej kwestii Apple, wprowadzając na rynek nowe modele (a właściwie – na jaki krok się zdecydowało, bo decyzja została oczywiście już dawno podjęta).
