W poprzednich latach Apple wielokrotnie prezentowało nowe sprzęty podczas konferencji WWDC, ale nie było to regułą, więc trudno było przewidzieć, czy w tym roku na WWDC 2021 zobaczymy nowy hardware, czy też nie. Jednak wczoraj znany leaker Jon Prosser zasugerował, że podczas tegorocznej konferencji dla deweloperów Apple pokaże nowe MacBooki Pro.
MacBook Pro
W najnowszych modelach MacBooka Pro i MacBooka Air znajdziemy dokładnie ten sam procesor – stworzony przez Apple chip M1. Jednak wygląda na to, że sytuacja, w której zarówno MacBook w wersji Air, jak i w wersji dla profesjonalistów są wyposażone w ten sam procesor się niedługo zmieni. Mark Gurman z Bloomberga podaje, że nowy MacBook Air otrzyma ulepszoną wersję układu M1, mniej wydajną od nowego procesora, który znajdzie się w tegorocznych MacBookach Pro 14” i 16”.
Kilka miesięcy temu Apple wprowadziło na rynek swoje pierwsze komputery z autorskim układem M1 – MacBooka Air, MacBooka Pro 13” oraz Maca mini. Okazały się imponująco szybkie – szybsze nawet od najmocniejszego MacBooka Pro 16” z Intel Core i9. Teraz można je kupić w promocji taniej nawet o ponad tysiąc złotych (ale trzeba się pospieszyć!).
Od dawna czekamy na nowe, przeprojektowane MacBooki Pro 14” i 16” z ekranem mini-LED, których premiera spodziewana była w drugiej połowie tego roku. Jednak tajwański DigiTimes nie ma dla nas dobrych wiadomości – pisze dzisiaj, że premiera tych komputerów może być znacznie opóźniona i odbyć się dopiero na początku 2022 roku. To jednak czarny scenariusz, który nie musi się zrealizować.
Apple rozpoczyna produkcję superszybkiego procesora M2. Kiedy nowe MacBooki Pro i iMac 32” z tym chipem?

Jak podaje Nikkei, Apple rozpoczęło produkcję procesora Apple Silicon drugiej generacji, który najprawdopodobniej będzie nazwany „M2”. Co ciekawe, ma on być dostępny w dużych ilościach już w lipcu, co może być pewną wskazówką co do daty premiery nowych Maców z tym chipem – dwóch MacBooków Pro (14” i 16”) oraz iMaca 32”, następcy iMaca Pro.
Dizajn nawiązujący do nowych iPhone’ów i iPadów, 14-calowy ekran mini-LED „Retina XDR”, brak Touch Bara, MagSafe i powrót portów HDMI i SD – to nie wymysły grafika, lecz doniesienia wiarygodnych leakerów, które w piękne rendery postanowił przekuć projektant Ian Zelbo. Dokładnie tak może wyglądać MacBook Pro 14″, który ma trafić na rynek w drugiej połowie tego roku.
Od dłuższego czasu słyszymy, że w drugiej połowie roku Apple wprowadzi na rynek dwa nowe modele MacBooka Pro z ekranem 14 oraz 16 cali. Ma to być wyświetlacz wykonany w technologii mini-LED, czyli tej samej, w której wykonany jest ekran nowego iPada Pro 12,9”, który Apple nazwało „Liquid Retina XDR”.
Dzisiejszy raport TrendForce potwierdza te informacje.
Z kilku przecieków z wiarygodnych źródeł wiemy, że od dłuższego czasu Apple pracuje nad zastosowaniem swojego systemu rozpoznawania twarzy w Macach. Pojawiają się jednak sprzeczne informacje co do tego, kiedy zobaczymy pierwsze MacBooki i iMaki z Face ID. Nowy raport wskazuje, że może stać się to już w tym roku.