Brytyjska organizacja konsumencka Which? przeprowadziła szereg testów by udowodnić to, co oczywiste – iPhone 7 działa na jednym ładowaniu krócej, niż jego bezpośredni konkurenci -Samsung Galaxy S7, HTC 10 i LG G5. Dlaczego było to oczywiste od samego początku? Bo wszystkie telefony konkurencji są większe od iPhone’a 7 i mają znacznie większe od niego baterie.
iphone
Według analityka Ming-Chi Kuo, sukces iPhone’a 7 w kolorze onyksu i jednocześnie związane z nim problemy będą dla Apple kolejnym argumentem do powrotu do szklanej obudowy iPhone’a. Już w marcu Kuo przewidywał, że przedni i tylni panel obudowy przyszłorocznego modelu będzie wykonany ze szkła, a boki z metalu, podobnie, jak w iPhonie 4/4S. Jako powody wymieniał odświeżenie wyglądu iPhone’a i odróżnienie go od telefonów konkurencji, z których zdecydowana większość posiada aluminiową obudowę.
Procesor A10 Fusion w iPhonie 7 jest według Apple o 40% szybszy od procesora A9 w iPhonie 6s, ale w codziennym użytkowaniu nie zauważymy aż tak drastycznej różnicy pomiędzy dwoma ostatnimi flagowcami z Cupertino. Wszystko za sprawą nowej architektury czterordzeniowego czipu A10 – składa się on z dwóch superszybkich rdzeni oraz dwóch mniej wydajnych, ale za to bardziej energooszczędnych, które odpowiedzialne są za proste, mniej wymagające zadania.
Dlaczego przyszłoroczny iPhone miałby się nazywać iPhone 8, a nie iPhone 7s? Od dłuższego czasu spekuluje się o takiej nazwie głównie z dwóch powodów: w 2017 r. iPhone będzie obchodził 10. urodziny i Apple ma radykalnie odmienić jego wygląd, wprowadzając ekran edge-to-edge AMOLED z wbudowanym Touch ID oraz – być może – stosując całkowicie nowy materiał obudowy. Taki iPhone nie mógłby być po prostu wersją “s”. Dlatego wielu komentatorów sądzi, że Apple nazwie go “iPhone 8” lub wprowadzi zupełnie nowe nazewnictwo.
Business Insider donosi dzisiaj, że według jednego z pracowników biura Apple w Izraelu, przyszłoroczny flagowiec z Cupertino będzie się nazywał “iPhone 8”.
Projektant Veniamin Geskin stworzy wizualizację iPhone’a 8 opartą na na doniesieniach, że kolejny model telefonu z Cupertino będzie posiadał ekran edge-to-edge z wbudowanym przyciskiem Home i Touch ID. Na podstawie pogłosek, że obudowa przyszłorocznego iPhone’a będzie wykonana z ceramiki, stworzył też projekt takiego modelu.
Wiem, że aktualnie bardziej interesuje Was iPhone 7 niż przyszłoroczny model smartfona z Cupertino, ale Brian Roemmele, przedsiębiorca i inwestor związany z branżą nowych technologii ma bardzo ciekawą i podpartą mocnymi argumentami teorię – twierdzi, że obudowa iPhone’a 7s/8 będzie wykonana z ceramiki.
Czyżby wprowadzony właśnie na rynek Apple Watch Edition w ceramicznej obudowie był testem przed pojawianiem się przyszłorocznego, całkowicie odmienionego iPhone’a?
Ming-Chi Kuo, analityk firmy KGI Securities, który był źródłem największej ilości przecieków na temat iPhone’a 7, udostępnił dzisiaj dane o sprzedaży nowych telefonów (są to oczywiście dane szacunkowe – Apple oficjalnie nie padało informacji o ilości sprzedanych sztuk).
Według Kuo, sprzedaż 5,5-calowego iPhone’a 7 Plus jest wyższa, niż spodziewała się firma z Cupertino (co tłumaczyłoby niską dostępność tego modelu i pokrywałoby się z tym, co usłyszeliśmy od pracownika polskiego biura Apple), z kolei sprzedaż 4,7-calowego iPhone’a 7 ma być niższa, niż zeszłorocznego modelu 6s.
Dokładnie 10 dni po oficjalnej premierze iOS 10, Apple udostępniło dzisiaj jego pierwszą aktualizację. Nowa wersja wprowadza przede wszystkim poprawki błędów i stabilności.
Chwilę po północy ruszyła sprzedaż iPhone’a 7 i Apple Watch Series 1/2/Nike+ zarówno na apple.com/pl, jak i u niektórych dystrybutorów oraz operatorów komórkowych. W kilku miastach odbyły się też nocne premiery nowego sprzętu Apple.