Apple ogłosiło wczoraj wyniki finansowe za czwarty kwartał 2018 r. Mimo, że przychody były niższe od spodziewanych (co zakomunikował już wcześniej Tim Cook w słynnym “liście” do inwestorów), ostatni kwartał był dla firmy z Cupertino drugim najlepszym w historii – większe przychody Apple odnotowało tylko w ostatnich trzech miesiącach 2017 r.
Search: iphone xs max
Apple ogłosiło drugie najlepsze w historii wyniki finansowe za ostatni kwartał 2018. Niższa sprzedaż iPhone’ów, ale rekordowe przychody z Maców, iPadów, urządzeń ubieralnych i usług
Tak powstaje plotka: iPhone XI (2019) z baterią 4000 mAh, ładowaniem bezprzewodowym 15 W, trzykrotnym zoomem optycznym i ekranem ProMotion? Nie, to fake
Na podstawie wpisu na chińskim Weibo, wiele blogów technologicznych napisało dziś, że nowy iPhone (11/XI?) może być wyposażony w kamerę z potrójnym zoomem optycznym, baterię 4000 mAh (iPhone’a XS Max posiada akumulator o pojemności 3174 mAh), ekran ProMotion z odświeżaniem 120Hz, i że wspierałby szybkie ładowanie bezprzewodowe Qi do 15 W (obecnie iPhone’y mogą się ładować indukcyjnie z maksymalną szybkością 7,5 W).
Galaxy S10+ wolniejszy od… iPhone’a X z 2017? Wyciekły test wydajnościowe rzekomo pokazujące wynik Geekbench nowego flagowca Samsunga
Na Shlashleaks opublikowano zrzut ekranu z aplikacji Geekbench 4, który ma przedstawiać wyniki testu wydajnościowego Samsunga Galaxy S10+, którego premierę zapowiedziano na 20 lutego. Wyniki nie są imponujące. Delikatnie mówiąc…
Pojawiają się kolejne w ostatnich dniach informacje na temat nowych iPhone’ów (iPhone XI? iPhone 11?), które tradycyjnie powinniśmy zobaczyć we wrześniu. Ujawnił je Steve Hemmerstoffer (@OnLeaks), który, jak twierdzi, miał dostęp do oficjalnych materiałów opisujących nowe smartfony z Cupertino (prawdopodobnie do schematów CAD, które wyciekły z którejś z chińskich fabryk).
W 2018 Apple wymieniło w iPhone’ach aż 11 mln baterii. To o 11 mln potencjalnych kupców nowych iPhone’ów mniej
Całkiem niedawno odbyło się wewnętrzne zebranie Tima Cooka z pracownikami Apple. Choć nie znamy zbyt wielu szczegółów z tego spotkania, wyciekła jedna ciekawa informacja, ważna w kontekście niższej sprzedaży iPhone’ów XS/XS Max i XR.
Steve Hemmerstoffer (@OnLeaks) opublikował we współpracy z serwisem CompareRaja kolejne rendery, które mają przedstawiać nowego iPhone’a (“iPhone’a 11”?). Telefon wygląda inaczej niż na renderach pokazanych przed tygodniem, bo – według Hemmerstoffera – powstały one na podstawie innego prototypu.
Flagowy “iPhone 11” z potrójną kamerą, następca iPhone’a XR z podwójną. 3D Touch może zniknąć całkowicie – raport
The Wall Street Journal podaje dzisiaj, że w tym roku, jak w ubiegłych dwóch latach, Apple wprowadzi na rynek trzy nowe modele iPhone’a – następców iPhone’a XS i XS Max z ekranem OLED oraz następcę iPhone’a XR, który dalej będzie wyposażony w wyświetlacz LCD. Apple miało się zdecydować na taki ruch, żeby nie podwyższać ceny najtańszego modelu (co musiałby się stać, gdyby również on otrzymał ekran OLED).
Gorzej niż zakładano, co nie znaczy, że słabo – rekordowa sprzedaż iPhone’ów w USA, Kanadzie, rekordowe przychody na innych “kluczowych rynkach”
Wczoraj Apple przyznało, że iPhone’y sprzedają się gorzej niż zakładano, a już dzisiaj, dla zatarcia złego wrażenia, przedstawia kolejne dane o sprzedaży swoich smartfonów w ostatnim kwartale 2018 r. – tym razem bardzo pozytywne.
Nowe iPhone’y sprzedają się słabo? Słyszymy to każdego roku. Potem zawsze okazuje się, że smartfony z Cupertino sprzedawały się jednak jak ciepłe bułeczki. Nie inaczej będzie pewnie w tym roku – media rozpisywały się o rzekomej słabej sprzedaży iPhone’a XS, XS Max i XR (o tym, dlaczego nie powinniśmy w to wierzyć pisałem już dwa miesiące temu), tymczasem kolejne badania rynku wyraźnie pokazują, że nowe flagowce Apple cieszą się dużym zainteresowaniem.
We wtorek Apple udostępniło finalną wersję iOS 12.1.2 (bulid 16C101)… No właśnie, nie do końca finalną, bo wczoraj niespodziewanie pojawiła się jego nowa, zaktualizowana wersja (build 16C104). Nie zmieniła się oficjalna lista zmian, więc należy przypuszczać, że poprawiono jedynie bardzo drobne błędy.