Japoński serwis MacOtakara twierdzi, że nowy flagowiec Apple może zostać nazwany “iPhone Edition”. Jednocześnie serwis potwierdza wcześniejsze przecieki, że telefon – choć zostanie zaprezentowany we wrześniu, razem z iPhonem 7s i 7s Plus – pojawi się w sprzedaży później. Niestety potwierdza też inne doniesienia – “iPhone Edition” ma być znacznie droższy niż obecne modele.
Wszystko o iPhonie 7s
Kolejny raz w ostatnich dniach słyszymy, że premiera iPhone’a 8/X może odbyć się później, niż we wrześniu, jak miało to miejsce w ostatnich pięciu latach. Francuska strona iGeneration pisze, że produkcją sensorów 3D dla nowego iPhone’a ma zająć się francusko-włoska firma STMicroelectronics, która w 2015 r. razem z Apple otworzyła laboratorium w Grenoble. Jednak według informatorów serwisu, sensory te mogą nie być gotowe do września, co spowoduje opóźnienie premiery nowego telefonu z Cupertino.
Digitimes pisze dzisiaj, że produkcja niektórych komponentów iPhone’a 8/X może się rozpocząć dopiero we wrześniu, co oznaczałoby, że premiera nowego flagowca od Apple odbyłaby się dopiero pod koniec roku, najprawdopodobniej w listopadzie.
Od dawna nie mamy wątpliwości, że Apple usunie z iPhone’a przycisk Home, ale czy przy okazji pozbędzie się też Touch ID? Do tej pory wydawało się, że czytnik linii papilarnych zostanie wbudowany w ekran lub umieszczony pod nim. Apple ma na to już co najmniej cztery patenty. Analitycy J.P. Morgan twierdzą jednak, że Touch ID zostanie całkowicie zastąpiony przez laser 3D oraz system rozpoznawania twarzy.
Niezastąpiony analityk Ming-Chi Kuo podaje dzisiaj kolejne informacje na temat nowego iPhone’a (8/X), którego premiera spodziewana jest we wrześniu: Kuo potwierdza, że telefon będzie posiadał ekran OLED o przekątnej 5,8-cala, ale zostanie on podzielony na dwie części: “wyświetlacz właściwy” o przekątnej 5,15-cala oraz “obszar funkcyjny” z wirtualnymi przyciskami (pokazuje to powyższy schemat).
Digitmies pisze dzisiaj, że 5,8-calowy iPhone 8/X z ekranem OLED będzie miał szklaną obudowę. Natomiast 4,7-calowy iPhone 7s ma w dalszym ciągu posiadać obudowę wykonaną z aluminium. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, może to oznaczać, że model 7s nie będzie mógł być ładowany bezprzewodowo/indukcyjnie.
Tajwański serwis nie dotarł do informacji o tym, z jakiego materiału będzie wykonana obudowa 5,5-calowego iPhone’a 7s Plus.
Analityk Ming-Chi Kuo podaje dzisiaj kolejne, bardzo ciekawe informacje o iPhonie 8/X z ekranem OLED: będzie on podobnej wielkości do obecnego modelu 4,7-calowego, ale będzie wyposażony w dużo bardziej pojemną baterię. Jeśli potwierdzą się wcześniejsze doniesienia (których źródłem był m.in. również Kuo), że nowy iPhone będzie posiadał 5,8-calowy wyświetlacz, to będzie to rzeczywiście musiał być ekran edge-to-edge, bo tylko taka bezramkowa konstrukcja pozwoli osiągnąć rozmiar obecnego modelu 4,7″.
Wiele razy słyszeliśmy już, że w tym roku Apple zaprezentuje trzy nowe iPhone’y: 7s z ekranem 4,7″, 7s Plus z wyświetlaczem 5,5″ oraz iPhone’a 8/X z wygiętym ekranem OLED o przekątnej 5,8″, z czego jednak tylko około 5,1″-5,2″ byłoby powierzchnią aktywną. Japoński serwis MacOtakara kolejny raz podaje jednak, że pojawi się też model z wyświetlaczem 5-calowym.
FastCompany podaje dzisiaj, powołując się na informacje od osoby “znającej plany Apple”, że cena iPhone’a 8 będzie wynosić ponad tysiąc dolarów. Serwis podaje też kilka nowych informacji i potwierdza wiele wcześniejszych doniesień na temat nowego iPhone’a (8/X/Pro/Edition?).
Kilka miesięcy temu jeden z partnerów Apple – Dialog Semiconductor, zawarł porozumienie z firmą Energous, która zasłynęła stworzeniem systemu ładowania bezprzewodowego na odległość WattUp. Pojawiło się wiele spekulacji, że nowy system może zostać użyty w tegorocznym iPhonie 8/X.
Kilka dni temu Dialog ogłosił, że pierwszym efektem porozumienia z Energous jest stworzenie zminiaturyzowanych układów scalonych DA4100 oraz DA2200, które mają z kolei pozwolić na stworzenie znacznie mniejszych i tańszych nadajników i odbiorników dla systemu WattUp. Firmy zapowiedziały, że dzięki temu system ładowania na odległość już niedługo pojawi się w wielu urządzeniach mobilnych. Czy jedną z nich będzie nowy iPhone lub inne urządzenia Apple?