Serwis Nikkei potwierdził dzisiaj swoje wcześniejsze doniesienia, że w przyszłym roku Apple wprowadzi na rynek trzy modele iPhone’a 8, ale tym teraz twierdzi, że nie będzie dwóch modeli w rozmiarze 5,5″ – zamiast jednego z nich pojawi się wersja 5-calowa. Wszystkie trzy modele będą miały szklana obudowę.
Wszystko o iPhonie 7s
Od dawna pojawiają się przypuszczenia, że kolejny model iPhone’a może posiadać ekran edge-to-edge. Pojawiła się też ciekawa teoria mówiąca o tym, że w przyszłości obudowa iPhone’a może być wykonana z ceramiki. Xiaomi zaprezentowało właśnie właśnie smartfona (a raczej – phablet), który udowadnia, że bezramkowy przedni panel i ceramiczna obudowa nie są wymysłem szalonych dizajnerów.
Od dawna mówi się, że Apple zamierza w końcu porzucić technologię LCD i wyposażyć iPhone’a w ekran OLED. Choć na początku nie było pewności, czy ta zmiana dokona się w 2017 r. czy może dopiero w 2018 r., to od pewnego czasu większość doniesień wskazywała na przyszły rok. Dzisiejsze informacje Bloomberga to najmocniejsze potwierdzenie, że już następny model iPhone’a (7s/8?) będzie posiadał wyświetlacz OLED.
Po raportach m.in. Bloomberga, New York Times, czy doniesieniach Johna Grubera pozostało już niewiele wątpliwości, że w przyszłorocznym iPhonie (7s/8?) przycisk Home z Touch ID zostaną wbudowane w ekran (który najprawdopodobniej będzie wyświetlaczem edge-to-edge, AMOLED). Patent, który został niedawno przyznano Apple wskazuje, w jaki sposób czytnik linii papilarnych może zostać wbudowany w ekran.
Według analityka Ming-Chi Kuo, sukces iPhone’a 7 w kolorze onyksu i jednocześnie związane z nim problemy będą dla Apple kolejnym argumentem do powrotu do szklanej obudowy iPhone’a. Już w marcu Kuo przewidywał, że przedni i tylni panel obudowy przyszłorocznego modelu będzie wykonany ze szkła, a boki z metalu, podobnie, jak w iPhonie 4/4S. Jako powody wymieniał odświeżenie wyglądu iPhone’a i odróżnienie go od telefonów konkurencji, z których zdecydowana większość posiada aluminiową obudowę.
Dlaczego przyszłoroczny iPhone miałby się nazywać iPhone 8, a nie iPhone 7s? Od dłuższego czasu spekuluje się o takiej nazwie głównie z dwóch powodów: w 2017 r. iPhone będzie obchodził 10. urodziny i Apple ma radykalnie odmienić jego wygląd, wprowadzając ekran edge-to-edge AMOLED z wbudowanym Touch ID oraz – być może – stosując całkowicie nowy materiał obudowy. Taki iPhone nie mógłby być po prostu wersją “s”. Dlatego wielu komentatorów sądzi, że Apple nazwie go “iPhone 8” lub wprowadzi zupełnie nowe nazewnictwo.
Business Insider donosi dzisiaj, że według jednego z pracowników biura Apple w Izraelu, przyszłoroczny flagowiec z Cupertino będzie się nazywał “iPhone 8”.
Wiem, że aktualnie bardziej interesuje Was iPhone 7 niż przyszłoroczny model smartfona z Cupertino, ale Brian Roemmele, przedsiębiorca i inwestor związany z branżą nowych technologii ma bardzo ciekawą i podpartą mocnymi argumentami teorię – twierdzi, że obudowa iPhone’a 7s/8 będzie wykonana z ceramiki.
Czyżby wprowadzony właśnie na rynek Apple Watch Edition w ceramicznej obudowie był testem przed pojawianiem się przyszłorocznego, całkowicie odmienionego iPhone’a?
Już wiele razy słyszeliśmy o tym, że przyszłoroczny iPhone będzie posiadał ekran edge-to-edge, ale teraz potwierdzenie tych pogłosek nadeszło z bardzo wiarygodnego źródła – The New York Times. Według dziennika, ekran kolejnego modelu iPhone’a wypełni cały przedni panel telefonu, a przycisk Home zostanie wbudowany w wyświetlacz. Informację tę miało potwierdzić dwóch pracowników Apple.
Analityk: w przyszłym roku podwójna kamera również wyłącznie w modelu Plus; teleobiektyw w iPhonie 7 Plus bez optycznej stabilizacji obrazu
Apple właśnie wyposażyło 5,5-calowy model najnowszego iPhone’a w podwójna kamerę i wygląda na to, że również w przyszłym roku kamera z dwoma obiektywami trafi jedynie do iPhone’a 7s/8 Plus. Tak przynajmniej twierdzi dobrze znany analityk Ming-Chi Kuo.
The Talk Show With John Gruber to jeden z moich ulubionych podcastów. Nie zdążyłem jeszcze wysłuchać ostatniego odcinka, ale zrobiła to już Juli Clover z MacRumors, która donosi, że gospodarz programu zdradza w nim kilka szczegółów dotyczących przyszłorocznego iPhone’a. John Gruber to osoba posiadająca, jak sam mówi, “mnóstwo przyjaciół w Apple”, również wśród ścisłego kierownictwa firmy. Do swojego podcastu zapraszał już m.in. Phila Schillera, Eddy’ego Cue czy Craiga Federighi.