Apple otrzymało dziś patent na innowacyjną metodę bezprzewodowego ładowania urządzeń elektronicznych. To najmocniejszy dotąd dowód na to, że przyszłe urządzenia firmy z Cupertino będą posiadały możliwość ładowania indukcyjnego. W pierwszej kolejności technologia powinna trafić do nowego iPhone’a (7s/8), o czym od dłuższego czasu informuje analityk Ming-Chi Kuo.
Od ponad roku spekuluje się, że Apple współpracuje z firmą Energous – producentem innowacyjnego systemu ładowania bezprzewodowego WattUp. Są coraz większe szanse, że rozwiązanie to rzeczywiście zobaczymy w iPhonie 8 – Energous porozumiało się właśnie z firmą Dialog Semiconductor, która od dawna oficjalnie współpracuje z Apple.
Analityk Ming-Chi Kuo potwierdził dzisiaj, że wszystkie modele przyszłorocznego iPhone’a (7s/8?) będą miały możliwość ładowania bezprzewodowego i podał dwie nowe, ważne informacje – według niego, wszystkie nowe modele będą posiadały szklaną obudowę, a model z wyświetlaczem OLED, oprócz “całkowicie nowego dizajnu”, będzie miał “znacznie lepszą specyfikację” niż pozostałe modele.
Analityk Ming-Chi Kuo potwierdził dzisiaj swoje wcześniejsze doniesienia, że iPhone 8, którego premiera spodziewana jest we wrześniu 2017 r., będzie miał szklaną obudowę i możliwość ładowania bezprzewodowego. Po raz pierwszy Kuo połączył jednak oba fakty – jego zdaniem, szklana obudowa ma ułatwić bezprzewodowe ładowanie, a dokładniej – przyspieszyć je.
Kilka dni temu Nikkei informowało, że prezes Sharpa potwierdził zastosowanie wyświetlacza OLED w iPhonie 8, dzisiaj japoński serwis donosi, że przyszłoroczny iPhone będzie mógł być (w końcu!) ładowany bezprzewodowo.
Ładownie bezprzewodowe to prawdopodobnie jedna z najbardziej wyczekiwanych przez fanów nowości, które mogą pojawić się w nowym iPhonie. Od dawna mówi się też o znacznie zwiększonej wodoodporności, choć model 6s już jest praktycznie wodoodporny. Według nowego przecieku, obie funkcje możemy zobaczyć w iPhonie 7 już we wrześniu.
Mark Moskowitz, analityk firmy Barclays, twierdzi, że przyszłoroczny iPhone nie będzie się nazywał 7s – zamiast tego, po tegorocznym iPhonie 7, w 2017 r. Apple wprowadzi na rynek od razu iPhone’a 8.
Dizajner Arthur Reis stworzył projekt iPhone’a 7 na podstawie (prawie) wszystkich plotek krążących ostatnio na temat nowego telefonu od Apple. A więc: ładowanie bezprzewodowe, całkowita wodoodporność, wyświetlacz AMOLED, przycisk Home z 3D Touch i mechanizmem haptycznym, brak standardowego wejścia słuchawek, dwa głośniki, mniej pasków anteny na tylnej obudowie, niewystająca kamera, cieńsze ramki wokół ekranu i zaledwie 6 mm grubości. A do tego bezprzewodowe słuchawki AirPods by Beats, nad którymi Apple podobno pracuje od dłuższego czasu.
Bloomberg donosi, że Apple pracuje nad technologią ładownia bezprzewodowego, która mogłaby zostać zastosowana w iPhone’ach i iPadach już w 2017 r. i pozwolić ładować te urządzenia “z większej odległości”.
Powołując się na informacje od “osoby znającej plany Apple”, strona Fast Company donosi, że iPhone 7 będzie wodoodporny, wyposażony w technologię ładowania bezprzewodowego i nowy system redukcji szumów, oraz że będzie “wyraźnie” cieńszy od obecnego modelu dzięki pozbyciu się gniazda słuchawek mini-jack.
