Touch ID to jedna z najlepszych rzeczy, które przytrafiły się iPhone’owi. Od dawna czekamy więc na pojawienie się czytnika linii papilarnych w MacBookach i według ostatnich doniesień, pierwsze Maki z Touch ID pojawią się już w tym roku. Nowa technologia zaprezentowana właśnie przez Synaptics pokazuje, że skaner linii papilarnych nie musi być oddzielnym elementem umieszczonym gdzieś w obudowie laptopa, ale może zostać wbudowany bezpośrednio w gładzik.
Search: face id
Jeżeli uważnie śledzicie wszystkie doniesienia na temat iPhone’a 7 (a zwłaszcza modelu Plus) nie zdziwi Was poniższa wizualizacja możliwego wyglądu nowego telefonu od Apple stworzona przez projektanta Jermaine’a Smita: dwie tylne kamery, głośniki stereo, port USB-C, brak gniazda mini-jack i inaczej poprowadzone fugi antenowe na tylnej części obudowy.
Apple patentuje metodę umieszczenia Touch ID w ekranie: kolejny krok w stronę iPhone’a z wyświetlaczem edge-to-edge
Od dawna mówi się o tym, że Apple stworzy “bezramkowego” iPhone’a, czyli takiego, w którym ekran wypełnia cały przedni panel telefonu. Według osób dobrze zorientowanych w świecie Apple, są nawet szanse, że taki iPhone zadebiutuje już za rok. Jednym z największych wyzwań byłoby wtedy umieszczenie w ekranie przycisku Home wraz z czytnikiem linii papilarnych (o ile Apple nie przeniosłoby ich na tył obudowy). Fizycznego przycisku Home firma z Cupertino prawdopodobnie w ogóle się pozbędzie, a nowy patent, który przyznano jej wczoraj określa, w jaki sposób w wyświetlaczu może zostać umieszczony Touch ID.
Pojawienie się nowej wersji iOS za każdym razem wzbudza u użytkowników iPhone’ów obawę o to, czy ich urządzenie nie zwolni po zainstalowaniu nowego sytemu operacyjnego. Nie inaczej było po wczorajszej premierze iOS 9.3.2. Dlatego tradycyjnie udostępniamy filmiki nagrane przez iAppleBytes, na których możecie zobaczyć porównanie szybkości działania iPhone’a 4S/5/5s/6 z zainstalowaną poprzednią (iOS 9.3.1) oraz najnowszą (iOS 9.3.2) wersją mobilnego OSu od Apple.
Z niewiadomych powodów iOS nie daje możliwości dodania więcej, niż 5 odcisków palców na potrzeby Touch ID w iPhonie lub w iPadzie. Możemy się tylko domyślać, czy jest to ograniczenie techniczne, czy zwykła blokada narzucona przez Apple. Jest jednak sposób na dodanie większej ilości odcisków, który działa nieprzerwanie od 3 lat na każdym urządzeniu wyposażonym w Touch ID.
Anonimowa osoba przesłała do MacRumors zdjęcie (poniżej), które rzekomo przedstawia próbny, przedprodukcyjny egzemplarz iPhone’a 7. Jeśli jest on prawdziwy, potwierdza wiele krążących od dawna pogłosek na temat nowego iPhone’a. Jeśli to fałszywka, to po prostu dobrze podsumowuje te wszystkie informacje i daje okazję do przyjrzenia się zmianom, które mogą pojawić się w iPhonie 7.
Touch ID to według mnie jedna z największych smartfonowych rewolucji. Przecież jeszcze kilka lat temu niewielu z nas marzyło się odblokowywanie telefonu odciskiem palca! Choć coraz więcej moich znajomych posiada telefony z czytnikami linii papilarnych, notorycznie widzę, jak wpisują kod. Na pytanie: “Dlaczego nie ułatwiasz sobie życia?”, odpowiedzią jest zwykle: “Bo to nie działa…”.
Często wina nie leży jednak po stronie sprzętu, tylko nieświadomego użytkownika. Stwierdziłem więc, że warto podzielić się z Wami wskazówkami, jak usprawnić działanie czytników w naszych urządzeniach. No bo po co utrudniać sobie życie?
Od dawna mówi się o tym, że Apple pozbędzie się fizycznego przycisku Home z iPhone’a i zastąpi go wbudowanym w ekran przyciskiem cyfrowym. Pozwoliłoby to m.in. zwiększyć wodoodporność telefonu, zlikwidować problem psujących się przycisków Home, ale przed wszystkim mocno odmienić dizajn iPhone’a, wyposażając go w większy ekran przy zachowaniu dotychczasowego rozmiaru obudowy (wyświetlacz zajmowałby większą niż dotychczas część przedniego panelu).
Razem z przyciskiem Home, Apple musiałoby jednak wbudować w ekran również Touch ID. LG, jeden z dostawców wyświetlaczy do iPhone’a, właśnie ogłosiło, że opracowało technologię pozwalającą na wbudowanie czytnika linii papilarnych w ekran smartfona.
Kiedy w 2012 r. Apple prezentowało światu swoje mapy, wszyscy spodziewali się konkurencji dla Google. Rzeczywistość zweryfikowała jednak nasze oczekiwania i do dnia dzisiejszego to Google Maps pozostały wyznacznikiem jakości. Apple swoimi mapami goni jednak konkurencję, i o ile w większych państwach nadrabiają ona dodatkowymi możliwościami, o tyle w Polsce brakuje im nawet podstawowych funkcji. Ale jako użytkownicy możemy pomóc Apple rozwijać ich mapy.
Apple jest ostatnio zdecydowanie w formie, jeśli chodzi o tworzenie klipów reklamujące ich produkty i usługi: po przeuroczej reklamówce Siri z Ciasteczkowym Potworem oraz serii bardzo ciekawych reklam Apple Watcha, firma z Cupertino udostępniła wczoraj dwie nowe reklamy iPhone’a 6s, prezentując zalety nagrywania w jakości 4K oraz możliwości czytnika linii papilarnych Touch ID, dzięki któremu nie tylko odblokujemy telefon, ale też m.in. zalogujemy się do konta bankowego, podpiszmy dokument czy uruchomimy samochód.