Barbara Streisand może zadzwonić do Tima Cooka, ale pozna tylko datę premiery drobnej aktualizacji iOS 10. Tajwańskiemu celebrycie wystarczyło pogadać z szeregowym pracownikiem nocnej zmiany w Foxconnie i w jego rękach znalazł się najnowszy iPhone, którego premiera nawet się jeszcze nie odbyła.
Piosenkarz i aktor Jimmy Lin “został sfotografowany” (czytaj: poprosił o zrobienie sobie zdjęcia) z iPhonem 7 Plus z podwójną tylną kamerą.
Oczywiście nie wiemy, czy Lin rzeczywiście trzyma w dłoniach najnowszego smartfona z Cupertino, czy tylko jedną z atrap, których ostatnio wszędzie pełno, ale wcześniejsze perypetie celebryty wskazują, że być może rzeczywiście wszedł w posiadanie “siódemki”.
W 2012 r. Lim opublikował na Weibo zdjęcie działającego iPhone’a 5 jeszcze przed jego premierą.
W 2014 r. historia się powtórzyła – tym razem bohaterem zdjęcia był, oprócz Lima, iPhone 6. Niedługo później zostało potwierdzone, że widoczna na zdjęciu “szóstka” była autentyczna (był to jeden z kilku testowych egzemplarzy, które zostały przekazane pracownikowi Apple z Hongkongu).
Lim nie omieszkał też pochwalić się swoim iPhonem 6 Plus na trzy miesiące przed jego premierą.
Wygląda na to, że w ubiegłym roku celebrycie nie udało się przedpremierowo zdobyć iPhone’a 6s. Ale w tym roku z impetem wraca do gry.
My prawdopodobnie zobaczymy iPhone’a 7 na prezentacji, która ma odbyć się 7 września i będziemy mogli sfotografować się z nim 16 lub 23 września.
Zobacz: Kiedy odbędzie się premiera iPhone’a 7
Podłącz się do nas na Twitterze, Facebooku lub Google+ żeby nie przegapić żadnych informacji o najnowszym modelu iPhone’a.
Wszystko, co do tej pory „wiemy” na temat iPhone’a 7:
Źródło: Yeah1, za Phone Arena